Autor |
Wiadomość |
Sylvik
Administrator

Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pią 13:44, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
grEEn_LaCE- na forum masz wsparcie nas wszystkich i wszyscy 22 października będziemy trzymali kciuki za Twoją operację tak więc napewno wszystko pójdzie dobrze, wrócisz do nas cała i zdrowa no i co najważniejsze PROŚCIUTKA!!!!! jak wszyscy będziemy trzymać kciuki to wszystko musi się udać!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ruda
Rozkręca się

Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:49, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wtedy jak ja bylam operowana to nie bylo az tak rozpowszechniona informacja o operacjach.. a wiec natyle co sie dowiedzialam od Pana doktora jak to bedzie wygladalo.. widzialam implanty swoje i lajcik.. ja sie tam obawialam czy bede mogla normalnie funkcjonowac i robic to co przed zabiegiem.... i w sumie moge robic to co przed tylko ze sie lepiej czuje a wiec moge wiecej i czesciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GosiA
Nowy

Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:12, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja tak jak wiekszosc z was balam sie tego ryzyka ze po operacji moge wyladowac na wózku... i jeszcze tego ze obudze sie w trakcie operacji a lekarze nie beda o tym wiedzieli Kiedys obejrzalam pewien prgram w ktorym opowiadale kobieta ze ona w trakcie operacji odzyskala swiadomosc ale nie mogla nic zrobic bo nie mogla sie wogole ruszys i slyszala glosy lekarzy i tego co jej robili... M A S A K R A..... ale ja nie mialam czegos takiego na szczescie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Rozkręca się

Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 16:45, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
i tak jak wsadza implant to wybudzaja delikatnie.. nic nie czujesz... ale gadaja do Ciebie i kaza Tobie poruszac nogami albo rekami aby sprawdzic czy dobrze wsadzili implant przed zszyciem no musza to sprawdzic.. tylko ze tego nie pamieta sie .. albo pamieta jako sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Begi
Rozkręca się

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 19:40, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja pamiętam a przynajmniej tak mi sie wydaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Pią 21:46, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja też to pamiętam ... Kazali poruszyć nogami i poruszałam a wydawało mi się że nie ruszam i zaczęłam się denerwować i przy okazji dusić i tylko słyszałam ...Oddychaj ,spokojnie...oddychaj ...to było okropne . Dopiero później się obudziłam na sali pooperacyjnej i było OK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fruzia17
Nowy

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Nie 20:15, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja strasznie się bałam że nie będę mogła chodzić bo lekarz dawał mi szanse 50/50 że będę mogła chodzić. Ale jak usypiałam to dr Michalski trzymał mnie za rękę i powtarzał że wszystko będzie dobrze.
I miał rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Rozkręca się

Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:53, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
fruzia... to coz Ty za skolioze mialas i jaki odcinek Ci usztywniali ze takie szanse Ci dawal ?... gdzie defakto przed zabiegiem nie powinnien tak gadac ale coz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fruzia17
Nowy

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Pią 15:06, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Miałam usztywniany odcinek piersiowy i trochę lędźwiowego. Moje skrzywienie sięgało 120 stopni. Nie dziwiłam się dr Michalskiemu że dawał mi takie szanse. Ale cieszę się że wszystko poszło świetnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Pią 21:01, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To dobrze że doktorzy przygotowują i mówią po imieniu rzeczy , bo prawda jest taka że jednak operacja kręgosłupa to nie wyrostek czy nawet nie operacja nogi ...!Przy kręgosłupie są wszystkie nerwy itd...ale też może i prawda że za bardzo straszą ale mają czym tylko że na szczęście to są tylko ostrzeżenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ruda
Rozkręca się

Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:35, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm.... niby nie operacja nogi.. ale kazdy zabieg jest tak samo niebezpieczny nie ma latwych zabiegow... kazda ingerencja chirurgiczna jest w pewien sposob niebezpieczna nawet noszenie gipsu moze byc niebezpieczne jesli zle zostal zolozony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Puenta
Gość
|
Wysłany: Sob 12:54, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No, a słyszeliście o tej dziewczynie, której źle założono gips po operacji i trzeba było jej amputować stopę?? Nie rozumiem jak lekarz może tak coś zepsuć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deady
Bywalec

Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HollyŁóDŹ
|
Wysłany: Nie 16:12, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lekarze to nie jasnowidzowie, magowie i cudotwórcy. Nie umieją wszystkiego przewidzieć, ale oczywiscie mozna przypuszczac ze byl nie kompetnetny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grEEn_LacE
Rozkręca się

Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok ;)
|
Wysłany: Pon 16:17, 29 Paź 2007 Temat postu: Podziekowania ;)) |
|
|
Sylvik napisał: | grEEn_LaCE- na forum masz wsparcie nas wszystkich i wszyscy 22 października będziemy trzymali kciuki za Twoją operację tak więc napewno wszystko pójdzie dobrze, wrócisz do nas cała i zdrowa no i co najważniejsze PROŚCIUTKA!!!!! jak wszyscy będziemy trzymać kciuki to wszystko musi się udać!!!  |
Co prawda 22 października nie maialm operacji tylko bylam przyjeta do szpitala, ale mimo to baaardzo dziekuje za wsparcie sorrki ze tak pozno te podziekowania, ale dawno nie zagladalam do tego dzialu. Buziam Was wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martuś100216
Bywalec

Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 13:28, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja przed operacją bałam sie bólu i wogle tego jak bede wyglądać czy gorzej czy lepiej ale wyszło sto razy lepiej ;)ale wiedziałam że to ma mi pomóc i nikt nie robi tego żeby mi popsuć życie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|