 |
|
Autor |
Wiadomość |
Malenka
Bywalec

Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubelszyczyzna
|
Wysłany: Sob 15:01, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie się dużo nacierpiałaś Puento...
Ja się najgorzej boję po operacji tego bólu, jestem strasznie niecierpliwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
joa93
Bywalec

Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pzn
|
Wysłany: Sob 15:46, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się chyba też najbardziej boję bólu. Takiego bólu, którego jeszcze nigdy nie przeżyłam i którego doświadczę i nie wiem, jaka będę względem tego, jak się zachowam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monika.
Największy maniak posów

Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:58, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ból jest duzy ale wszytko da się rade przeżyć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mangos
Nowy

Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 8:50, 30 Gru 2009 Temat postu: Już 13 lat po |
|
|
Ja jestem już 13 lat po operacji z dostępu tylnego. Miałam około 60 stopni w odcinku piersiowym i ok 38 w lędzwiowym.
Czego się bałam? Bólu - troszkę... najbardziej bałam się,że już więcej nie będę mogła chodzić, że coś się nie powiedzie... i szczerze powiedziawszy miałam takie blużniercze nastawienie do tego wszystkiego, prosiłam Boga o nieobudzenie się z narkozy gdyby miało się coś nie powieść. 
Operacja, mozna powiedzieć się udała. Nie uzyskano coprawda korekcji garbu w odcinku piersiowym takiej ,jak oczekiwałam. Okazało się,że mam bardzo twarde kości i dodatkowo ...zalążek jak gdyby 13 żebra. Nie chcieli ryzykować. Nie mniej jednak skrzywienie zostało zatrzymane. Po 13 latach od operacji zauważam u siebie nieznaczne przemieszczenie prętów. Kręgoslup raz boli, raz nie boli, ale generalnie czuję go na zmianę pogody.
Byłam na kilku konsultacjach u ortopedy,ale oni stanowczo zawsze odpowiadali,że przy TAKIEJ skoliozie prędzej czy później bóle pleców się pojawią. To jest wkurzające.
Kolejną rzeczą której się bałam to...ale to już tak dodatkowo... jak to będzie gdy przyjdzie co do czego z moim facetem;/ Miłość miłością,ale ja jestem realistką.
Operację mialam w wieku 18 lat, wtedy jeszcze nie byłam z nikim związana na stałe...
W wieku 21 lat poznalam faceta, obecnie męza, któremu moje plecy, skrzywienia , blizna nie przeszkadza. Niestety w mojej psychice ciągle tkwi jakiś żal , pretensje do losu.... nie podobam się sobie, w lustrze ciągle oglądam swoje plecy itp. Jestem dorosła, mam męża, pracę, dziecko!! ( urodzone siłami natury) a nadal czuję się gorsza i nic nie warta- z powodu cholernej skoliozy!
Nie ma się co czarować, bluzka bez pleców to nie dla mnie, z resztą obcisłe stroje chyba tez odpadają.
Boję się jeszcze,że mimo faktu iż jestem już 13 lat po operacji ( miałam jedną, w Trzebnicy) to,że coś mi tam kiedyś się odhaczy, poluzuje itp.
Na koniec może jeszcze napiszę o jednym wielkim darze losu, który póki co wynagradza mi wszelkie smutki i doły. To mój syn. Ma obecnie 2 i 9 miesięcy. Ciąże zniosłam wzorcowo, poród siłami natury ... dziecko dostało 10 pkt w skali Apgar . Oczywiście,że się bałam, ale dałam radę, dla niego właśnie, dla tego małego szczęscia ,które codziennie mi mówi: Kocham Cię mamusiu.
Rozpisałam się... nie wiem nawet czy na to forum ktoś zagląda... ale jeśli ktoś ma podobne dylematy, zyciowe rozterki , żyje ze skoliozą a oprócz tego zmaga się z rutyną dni powszednich to bardzo prosiłabym o kontakt na maila [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam i zyczę WAM wszystkim wiele dobrego w NOWYM ROKU 2010.
Gosia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagusia
Bywalec

Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Śro 10:13, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
witaj!
no musze przyznac ze lubie czytac takie historie bo daja człowiekowi siły zeby mysleć pozytywnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasica
Rozkręca się

Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 11:48, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też z chęcią przeczytałam Twoją historię
tym bardziej, że sama jestem w podobnej sytuacji, w jakiej Ty byłaś przed operacją.
Co prawda nie byłam operowana w Trzebnicy, ale przez lekarza z Trzebnicy, a skrzywienie miałam prawie identyczne bo 60 piersiowy, 35 lędźwiowy.
Jestem [jutro mija] 4 tygodnie po operacji i też miałam nadzieję, że garba [wiem, wiem to szczyt naiwności] nie będzie. I kilka dni po operacji mogłam stać i stać przed lustrem i się patrzeć na plecy, bo garba prawie w ogóle nie było! Ale teraz widzę, że jest już go coraz więcej, niestety. Boję się, że jeszcze kilka tygodni, a wróci do stanu sprzed operacji, a wtedy to ja się chyba załamię.
Ale wracając do tematu, przed operacją bałam się, że najbardziej, że obudzę się a lekarze mi powiedzą, że były komplikacje i niestety nie skorygowali mi skrzywienia, albo że coś po prostu trzeba będzie zrobić jeszcze raz. Chciałam mieć jedną jedyną operację i nic takiego już w życiu drugi raz nie przechodzić. Jak na razie się nie zanosi, chyba że resekcja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagusia
Bywalec

Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Pon 13:14, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no terez moge sie ja wypowiedziec ja bałam sie tego ze coś sie nie uda i tego ze moge sie nie obudzić ale jak widac wszystko poszło dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evel
Rozkręca się

Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:36, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Mam 21 lat skoliozę prawostronną drugiego stopnia i wlaśnie czekam na operacje która odbędzie się już 11 marca 2011 r. szczerze mówiąc to nie mogę się doczekać, najbardziej tego życia "po" ładnych plecków (w porównaniu ze stanem obecnym) i przede wszystkim talii o której zawsze marzyłam:D Jestem dobrej myśli, a takie historie jakie tutaj czytam bardzo podnoszą mnie na duchu. Najbardziej boję się bólu pooperacyjnego, tej tzw. "nauki chodzenia" i tego ze będę od kogoś zależna przez pewien czas oraz tego jak będzie wyglądało życie "po" tzn zero aktywności fiz.przez pewien czas itp ale dzięki temu forum pocieszam się ze nie będzie tak źle:) przecież tylko przejściowe i pocieszam się myślą że to szybko minie:) Wzorem są dla mnie historie dziewczyn które przeżyły tą operacjeteraz normalnie funkcjonują założyły rodziny i pracują i cieszą się życiem trzeba być dobrej myśli:) Wiadomo im lepsze podejście "psychiczne" nastawienie pacjenta tym szybciej wraca się do zdrowia
pozdrawiam wszystkich "oczekujących" oraz tych którzy są już po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagusia
Bywalec

Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Nie 21:09, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Evel miałaś operacje 11 ja też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evel
Rozkręca się

Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 22:54, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nie nie:) ja dopiero czekam mam 11.03.2011 czyli jeszcze prawie rok:( a jak bylo u Ciebie i gdzie mialas operacje? ile stopni Ci teraz pozostalo i jak ogolnie smopoczucie? ja nie moge sie doczekac:) staram sie myśleć pozytywnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagusia
Bywalec

Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Pon 18:42, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mysl pozytywnie wiem ze dopiero ja zle przeczytałam
ja dobrze troche dokucza nie boli operacje miałam w Kamiennej Gorze zostało po ok 20 garbik jest ale nie taki jak przed
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evel
Rozkręca się

Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 22:12, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja sie nie moge doczekac;) wlasnie zastnawiam sie co zostanie z garbiku choc i tak nie jest straszny, najbardziej sie martwie i chcialabym uzyskac upragnioną od zawsze talię zobaczymy co bedzie najwazniejsze ze i tak moj wygląda sie poprawi i nie bedzie sie pogarszal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SmutnaISHTARpaulinahathor
Gość
|
Wysłany: Śro 9:28, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przed operacją najbardziej bałam się paraliżu, ponieważ w szpitalu widziałam jedną dziewczynę z niedowładem, a inną, która po operacji trafiła na wózek inwalidzki i bałam się, że mnie też to czeka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dotti666
Rozkręca się

Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 17:02, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
hmm ja też się nie bałam, a wręcz szłam na operację z ciekawością jak to będzie i zadowoleniem , że to już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|