Nie wiem co robić
Idź do strony 1, 2 Następny

anulkam90

Przepraszam, że w tym dziale, lecz nie wiedziałam, gdzie dodać post.

Dwa lata temu byłam w klinice w Zakopanem w celu operacji kręgosłupa ze skoliozą 63* w odcinku piersiowym. Miałam ją mieć z dostępu bocznego. Wyciągi, badania krwi...itd. Okazało się, że mam anemie (na szczęscie) i nie mogli robić upustów(mam igłofobie, igłowstręt i bardzo niski poziom bólowy) Jednak po dwóch tygodniach przygotowań do zabiegu zachorowałam na zwykłe przeziębienie i jak wiadomo odesłali do domu. Postanowiłam, że drugi raz tam nie pojadę, widocznie miało tak być. Jednak już 3 tygodnie odczuwam straszny ból w plecach i zaczęłam się zastanawiać nad operacją. Zakopane skreśliłam definitywnie, słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat kliniki w Trzebnicy i Korfantowie, proszę osoby które były niedawno operowane o odpowiedź na kilka nurtujących mnie pytań:
1. Ile czasu trwa przygotowanie do operacji, czy są upusty krwi?
2. Czy są wyciągi?
3. Czy zabiegi są płatne?
4. Jakie są szanse, że zabieg może się nie udać, jakie są możliwe powikłania?
5. Skąd potrzebne jest skierowanie? Czy może być od doktora rodzinnego?
6. Czy nosi się gorset po operacji?
7. Jak długo boli?
8. Czy operacja z dostępu bocznego jest bezpieczna, mniej ingerująca w organizm?
9. Skąd wiadomo czy nie jestem uczulona na jakiś składnik w narkozie?

karolina000

Nie chce namwiać Cie na operacje w ZAkopanym, ale zastanawiam sie czemu skreslilas tamta klinike ? Ja bylam tam operowane i jestem bardzo zadowolona i z opieki i z efektow koncowych Smile

.

Jagusia

ja nie byłam operowana ani w Zakopanym ani w Trzebnicy i Korfantowie ale wiem ze te placówki sa znakomite a na twoje pytania znajdziesz odp.w postach z nazwami szpitali.pozdrawiam i życze zdrówka

gosiaczek

1)Z tego co wiem w Trzebnicy nie ma upustów, mało przygotowań i wg wszystko sprawnie przebiega.
2)Nie ma tez wyciągów
3)Zabieg jest całkowicie bezpłatny
4)Zabieg jak każdy inny niesie za sobą ryzyko ale doświadczenie lekarzy w operowaniu zmniejsza je praktycznie do minimum. Jak przy każdej operacji na kręgosłup możliwy jest paraliż, jakieś stany zapalne rany i tego typu rzeczy ale jest to bardzo rzadkie.
5)Skierowanie do danego szpitala może wypisać lekarz rodzinny
6)Nie słyszałam o gorsecie po operacji w Trzebnicy.
7)To jak długo boli zależy od konkretnego przypadku. Czasem jest to kilka dni a czasem tygodni ale ból jest do wytrzymania no i są środki p/bólowe nowej generacji które pomagają a lekarze rzadko o nich mówią bo nie wiedzą o nowościach na rynku.
Cool

O tym czy operacja z dostępu bocznego jest mniej inwazyjna i bezpieczniejsza dla organizmu to nie wiem bo miałam z tylnego ale moje koleżanki po operacji z dostępu bocznego tez jakiś czas dochodziły do siebie o tyle że mają mniej kręgów usztywnionych.
9)Nie można jasno powiedzieć że jesteś uczulona na jakiś składnik danego leku czy narkozy, dowiedzieć się o tym można tylko po podaniu. Ale ośrodki takie jak Trzebnica mają doświadczonych anestezjologów którzy radzą sobie praktycznie w każdej sytuacji.

Jeśli masz jakieś pytania co do Trzebnicy to pytaj, byłam tam operowana dwa lata temu i jeszcze coś pamiętam Wink

pasjonatka · Gość

Niektórzy noszą gorsety po operacji w Trzebnicy.

gosiaczek

Ale nie jest to tak częste jak kilka lat temu

Mealith

Szpital w Zakopanem jest znacznie lepiej wyposażony, niż ten w Trzebnicy.
Może nie powinnaś go tak całkiem skreślać. Mają bardzo dobry sprzęt i fachowców. Czeka się też stosunkowo krótko.

pasjonatka · Gość

Ale ja nie piszę o tym co było kiedyś, tylko o obecnych metodach leczenia. Ja mam znajome ze szpitala czy rehabilitacji, które np. kilka miesięcy temu miały operację w Trzebnicy i niektóre dostawały gipsy po wstawieniu implantów, część dziewczyn dostała gorsety. A jak niedawno szukałam pomocy u lekarzy i byłam w Trzebnicy u lekarza, który założył mi implanty, to jak z nim gadałam, to powiedział, że on TERAZ każdemu swojemu pacjentowi daje gorset po operacji. No chyba, że lekarz kłamie i naprawdę nie daje tych gorsetów, tylko mi nakłamał, a Ty wiesz lepiej...

gosiaczek

Mnie jakoś w gips nie wsadził. Ani w żaden gorset. Mówię z własnego doświadczenia.

Festina Lente.

jeśli tam nie ma upustów krwi to znaczy że jak coś to będą Ci podawać po operacji nie Twoją krew, co niesie ze sobą ryzyko, że organizm jej nie przyjmie. no i przez to mogą być powikłania, możesz dłużej przez to leżeć w szpitalu..

też mam igło wstręt ale jakoś muszę się z tym pogodzić. dam radę. trzeba wkońcu z tym zacząć walczyć a nie dać się pochłonąć. Wink

mam nadzieje że wybierzesz odpowiedni szpital, i że wszystko będzie dobrze. ;*

anulkam90

Najblizej dla mnie jest Olsztyn, czy ktoś się operował tam?

gosiaczek

Ja byłam tam operowana za pierwszym razem i obiema rękoma podpisuje się pod brakiem gorsetów, upustów, lewatyw i innych nieprzyjemnych zabiegów. Nawet cewnik zakładają pod narkozą. No i lekarze też są dobrzy. Może nie operują jakoś długo ale ja jestem ich drugą pacjentką, widziała nie jedną moją koleżankę po operacji i Olsztynie i nie słyszałam o żadnych powikłaniach wynikających z ich błędu. A jakieś komplikacje przy przetaczaniu krwi są bardzo rzadkie i nad każdym podłączonym woreczkiem czuwa lekarz w razie czego.

monika.

ja w życiu nie zrezygnowałabym z zabiegu w Zakopanem, tez nie wiem dlaczego go tak szybko skreśliłaś...
gdziekolwiek by Cię nie operowali będą musieli pobierać krew używając do tego celu igły, a ból pooperacyjny będzie zawsze..

Kaś

Ja też byłam operowana w Olsztynie w Szpitalu Dziecięcym (jeśli o tym mówicie) i jestem bardzo zadowolona Smile

żadnych gorsetów, lewatyw, upustów (chociaż chciałam! Razz

) i powikłań też żadnych. Smile

co prawda lekarz przyjechał z Warszawy

gosiaczek

Kaś a kto przyjechał do Ciebie ?