poradzcie :)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

joa93

Im szybciej tym pewnie lepiej, kasia Very Happy

Ale nigdy nie wiadomo, bo z jednej strony operacja to ostateczność jak to się mówi, a z drugiej im operacja jest przeprowadzona przy mniejszej liczbie stopni to lepszy będzie efekt...
Podjęłaś już decyzję o operacji na 100%?
Smile

kasica

Joa no właśnie z jednej strony niefajnie, bo mam testy i w ogóle, ale z drugiej chyba wolę już to gimnazjum, niż gdyby wzięli mnie w liceum, liceum to już tak poważnie brzmi i jest trudniej z materiałem.
Kurde szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać tego konsylium, jestem rządna konkretów Very Happy

Ja najpierw pojechałam do lekarza[w zeszłym tygodniu], u którego ostatnio się leczyłam na skoliozę [czyli jakieś dwa lata temu] on mi kazał zrobić prześwietlenie, zrobiłam, wróciłam do niego po jakimś czasie już z RTG i on do mnie, że mam 48 stopni, a ja w szoku bo patrząc na zdjęcie, w życiu nie dałabym jedynie 48 stopni! Dwa dni później byłam na konsultacji u lekarza, który będzie mnie operował, daję mu to samo RTG a on do mnie, że 60 stopni! No i komu tu wierzyć?

ale jestem bardziej przychylna co do 60 stopni - na tyle ten kręgosłup na serio wygląda.

Kasia16121 masz rację, są kolejki na operację, ale niestety kręgosłup nie dostanie rozkazu z zewnątrz, żeby się nie krzywił do czasu zabiegu. a im dłużej się czeka, tym większe prawdopodobieństwo, że się powiększy, a im bardziej się powiększy tym mniejsze efekty po operacji.

Kasia16121

no ja jestem 100% zdecydowana jesli o mnie chodzilo bo ja mam skolioze po mamie i u niej nie byla widoczna przez dluzszy czas bo tylko 20* a ostatnio poszla do lekarza bo strasznie ja plecy bolaly ostatnio czyli gdzies pol roku temu hah xd i dowiedziała sie ze ma 75 stopni dlatego razem zdecydowalysmy, ze to jest chyba dobre wyjscie

no wiadomo ja bym chciała najlepszy efekt ale tak się chyba nie da, żeby mnie od razu wzieli bo to nie tylko ja taka pokrzywiona xd no a moja kolezanka wlasnie ma operacje 4 listopada i juz jest na oddziale ciekawe co z nia bedzie Wink

kasiu

ja wlasnie jestem w 2 g i tez miedzy innymi wolalabym teraz niz za rok

joa93

Pocieszyłaś mnie kasica,że na zdjęcia można spojrzeć i różnie odczytać stopnie Smile

Ja na swoim niewiele widzę, bo u mnie zawsze robią takie straszliwie ciemne zdjęcia.
A z tymi zaległościami to pocieszam się myślą,że lepiej szybciej niż w trzeciej liceum, gdzie będzie matura i w ogóle.A nie zdawanie matury przez operację to strata roku by była.Więc tak jak jest nie jest tak źle Very Happy

Tak sobie myślę,że może przez szkołę mi kręgosłup poleciał bardziej.Po teraz koczuję wiecznie nad książkami.Myślę,że może za ambitnie wybrałam profil i teraz cierpię. Sad

To że jesteśmy w kolejce na zabieg to już coś, potem jakby nastąpił cud można się skreślić, no ale na liście się jest Smile

PS Zaczynam wariować, bo tu nagle rehabilitantka ostatnio mówi,że nie mam dać się operować.Nie wiem, ale to ona kazała mi przestać nosić gorset, gdy miałam jeszcze 37 stopni i możliwość ratunku od operacji.I wtedy się posypało całkiem w moich plecach

domini3

Ja równiez jak MOnika mialam operacje w stycznniu, pozniej 8 miesiecy w gorsecei pooperacyjnym i kregoslup dalej sie skrzywil...

joa93

A ile masz stopni więcej niż po operacji, domini?

Jola

domini3

Gora została jak była, wszystko sie trzyma, natomiast dól sie popsuł ile mam teraz dokładnie nie wiem...

joa93

No zostaje Żegluga albo Staszic xD Ale w żegludze chyba nie ma pierwszej klasy LO tylko technika i zawodówka, więc Staszic Smile

Tak ta sama rehabilitantka, nazwisko ci napiszę na PW i jeszcze wyślę ci później nazwisko mojego pierwszego ortopedy, ale to jak tata wróci, bo ona ma dokumentację.Może będziesz znała i ocenisz, bo ty bardzo dużo wiesz Smile

Znaję sobie sprawę,że nie każdy fizjoterapeuta będzie dobry, mimo nawet najczystszych intencji.
Ale trzeba próbować, by trafić na odpowiedniego.

Jola

Co do szkoły, mówiłam, że tylko jedna pozostaje Wink

A tak poważnie - to dbaj o siebie. Nawet kosztem gorszej średniej.

Dziękuję za nazwisko.
Nie znam osobiście, na razie nie mam się kogo podpytać. Ale po przejrzeniu Internetu wydaje mi się, że wiem, dlaczego Twoi rodzice mają do niej zaufanie.
Odnoszę jednak wrażenie, że reprezentuje ona nieco starszą szkołę w rehabilitacji skolioz - z czasów, gdy wiedziano o niej nieco mniej niż teraz. Dobra dla wyłącznie dla małych skrzywień, choć moim osobistym zdaniem raczej dla zapobiegania niż leczenia.

Symetryczne wzmacnianie zakłada np. że można wzmocnić mięśnie grzbietu. Ale podobno przy dużych skrzywieniach, "operacyjnych" mięsień po stronie wypukłej jest tak rozciągnięty, że nie jest w stanie się prawidłowo kurczyć. Wzmacniając symetrycznie oddziaływujesz wtedy tylko po stronie wklęsłej, tym samym zwiększając niebezpieczeństwo pogroszenia.

Kasia16121

no ja od jakiegoś dłuższego czasu szukam rehabilitantów, którzy chociaż dali by mi porządny wycisk i żeby coś dało. Bo taka rehabilitacja, że ja sobie leże na materacu i poruszam nogami to troche beznadziejna moim zdaniem ; | a jak narazie tylko na takich trafialam

kasica

ja jestem za słaba psychicznie na takie cosie jak rehabilitacja. ja jestem leniwa, ja jestem maruda, brak mi motywacji, bo jak nie widzę efektu po 2 tygodniach, to od razu mi się odechciewa. no i teraz mam efekty mojej 'pracy' na stole operacyjnym za parę miesięcy

kiedyś chodziłam do takiej rehabilitantki na ćwiczenia i były porządne, jakiś kij trzymałam jedną ręką do góry, byłam na czworaka, noga wyciągnięta za siebie przy tym jakieś wdechy i w ogóle tak na raz tyle czynności, czasem to już miałam łzy w oczach bo nie dawałam rady, ale mimo wszystko na pewno jakoś mi to pomogło, wiadomo mięśnie się wzmocniły i te rzeczy, choć skrzywienie jak leciało tak leciało

joa93

No Kasiu, na takie beznadziejne leżenie szkoda kasy i wysiłku

Ćwiczenia powinny być chyba dostosowane do osoby, rodzaju jej skrzywienia i wogóle.

Ja też jestem trochę za bardzo leniwa i za szybko rezygnuję czasem

Kasia16121

no ja tylko przez 2 tygodnie tak się pomęczyłąm bo do Konstancina przyszedl jakis student i mnie rehabilitowal

naprawde mialam tez lzy w oczach i bylo ciezko ale powiem wam ze w zyciu tak rozciagnieta nie bylam ; O takze bylam zadowaolona z pobytu pomimmo ze na indywidualnych siedzialam 2 godziny

Jola