|
|
Autor |
Wiadomość |
tweeling
Nowy
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:47, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno każdy przypadek oceniają indywidualnie - najwazniejsze, ze bedziesz w dobrych rekach. Jezeli bedziesz operowana w Poznaniu - to badz dobrej mysli, wszystko bedzie OK i kregoslup bedzie prosciutki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pasjonatka
Gość
|
Wysłany: Śro 1:56, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moi-a gdzie masz mieć operację?
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:48, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Będę operowana w Trzebnicy. Wierzę w tamtejszych specjalistów - dr Kołtowski jest podobno świetnym lekarzem, ale mam żal do lekarzy, że nie potraktowali mnie ulgowo, tylko kazali tak długo czekać. Przecież z każdym miesiącem mój kręgosłup robi się coraz bardziej sztywny! Nie mówiąc o tym, że nie wiadomo, jak bardzo postępuje moje skrzywienie, bo nikt tego nigdy nie zbadał. Wiem tylko, że od '90 roku pogorszyło mi się o 20* w odcinku piersiowym- obecnie mam 70* skrzywienia w odcinku piersiowym:/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moi dnia Śro 14:51, 22 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasjonatka
Gość
|
Wysłany: Śro 16:34, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja sama miałam tam operację. Jak jakiś czas temu leżałam tam na badaniach, to słyszałam, że ludzie czekają parę miesięcy na operację na NFZ. I życzę, żebyś po operacji nie miała takiego problemu jak ja czy inni...
A wiesz, skolioza 70 stopni w sumie nie jest najgorsza. Z tego co słyszałam od kilku lekarzy, to skrzywienie powyżej 90 stopni są poważne, a z mniejszymi jest ,,luzik", bo łatwiej takie się prostuje. W sumie jak chcesz mieć dobry efekt, to słyszałam, że dr Kłapeć z Lublina robi 2-3 operacje jak wstawia pręty i potrafi wyprostować nawet ze 100 stopni na 20 stopni.
Ostatnio zmieniony przez pasjonatka dnia Śro 19:09, 22 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:26, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, słyszałam o doktorze Kłapciu, ale już zdecydowałam się na Trzebnicę. Nie słyszałam o żadnych komplikacjach po tamtejszych operacjach, więc zadecydowałam, że chcę być tam operowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasjonatka
Gość
|
Wysłany: Czw 16:56, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja po operacji w Trzebnicy musiałam rzucić studia i przejść na rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Lekarz z ZUS-u jak mnie obejrzał i przejrzał wyniki badań, to złapał się za głowę i od razu dał mi tą rentę i powiedział, że jestem całkowicie niezdolna do pracy. Mam też znaczny stopień niepełnosprawności z innej komisji i lekarka załamała ręce-a ta babka pracuje jako ortopeda w szpitalu. A wiecie chyba jak ciężko dostać 1 grupę inwalidzką i znaczny stopień niepełnosprawności w ZUS-ie i że choroba musi być naprawdę poważna. Mam np. uciski na niektóre nerwy, przez co zwieracze nie funkcjonują jak trzeba i już są problemy z utrzymaniem moczu. A kilku neurologów, ortopedów itp. powiedziało, że to co mi zrobiono w Trzebnicy to masakra i niedługo siądę na wózek inwalidzki, będę nosiła pampersy, bo siki i kał będą lecieć i nawet nie będę tego czuła, rozwalili worek oponowy-przez to mam guzy na rdzeniu kręgowym, śruba siedząca w kanale kręgowym jak jeszcze trochę się przesunie (a wszystko się rusza), to rozwali rdzeń kręgowy itp. Od jednego lekarza (który jest zresztą krajowym konsultantem ds. ortopedii, ma tytuł profesorski i od lat zajmuje się skoliozami) kiedyś usłyszałam, że chirurg ogólny lepiej by mi ,,wyklepał" kręgosłup i nie byłoby takich problemów. Podaj mi swojego maila, to mogę Ci przesłać moje wyniki badań, żebyś sobie pooglądała jakie ,,fajne" rzeczy mi zrobiono, a skolioza jeszcze się powiększa. A dodam też, że u mnie jest destabilizacja całego instrumentarium. A dodatkowo sama mam niedowłady. A lekarze z Trzebnicy rozkładają ręce i powiedzieli, że nic nie zrobią i że oni leczyć już mnie nie będą. A to, że teraz dostałam Morfinę na bóle, bo z tego bólu można dostać świra, to tylko taki ,,drobny" szczegół. Mam też koleżanki, które np. siedzą na wózkach inwalidzkich, mają niedowłady, miały po kilka operacji. Albo np. dziewczyna, którą najpierw zakazili, miała czyszczenie rany na plecach itp., po którejś z kolei operacji okazało się, że jak leżała w domu, to 2 pręty się odczepiły od kręgosłupa, przebiły skórę i wylazły na wierzch. Miała operację na wyciąganie prętów-dziewczyna ma niedowład obu nóg. Dziewczyna miała 6 operacji w Trzebnicy. Przed 1 operacją miała 53 stopnie, a teraz ma już ponad 80 stopni. Przykłady mogę mnożyć. Mogę nawet zapytać tych znajomych czy zechcieliby Ci opowiedzieć o swoich komplikacjach po operacjach. Więc mi nie mów, że tam nigdy nie było żadnych powikłań po operacjach. Ja kiedyś też tak myślałam. Ale już wolałabym w ogóle nie mieć operacji i jakoś żyć, bo znam kobietę ze skoliozą ok. 120 stopni, która nie była operowana, a skończyła szkołę, studia i normalnie pracuje, zaszła w ciążę, urodziła zdrowe dziecko, ma faceta, w miarę normalnie funkcjonuje, chodzi na rehabilitację itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:57, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, takie jest ryzyko tych operacji.
Gdyby jednak ich nie wykonywano, stan niektórych osób ze znaczną skoliozą mógłby się bardzo pogorszyć - ucisk na narządy wewnętrzne, problemy z oddychaniem, itd.
Ciężko jednoznacznie powiedzieć na co się skazać - na komplikacje pooperacyjne, czy komplikacje ze zdrowiem bez interwencji chirurgicznej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moi dnia Czw 18:58, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasjonatka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:58, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ja usłyszałam, że te problemy, to niekompetencja lekarzy i na pewno to nie jest przypadek. Nawet jak zjeździłam Polskę w sprawie konsultacji, to usłyszałam od lekarzy!, że Trzebnica to rzeźnia itp. i że mój przypadek to nie jest jednostkowy, tylko sporo ludzi ma powikłania i w różnych szpitalach leżeli dawni pacjenci Trzebnicy na poprawkach i wszystkiemu winni są lekarze z Trzebnicy, bo oni spier... sprawę. A wszyscy lekarze mi teraz mówią ,,No i na co Ci była ta operacja?". wielu się dziwi, że można coś takiego zrobić pacjentowi i że to nie jest drobne powikłanie. Nawet jeden lekarz mi powiedział, że za takie coś powinnam dostać ogromne odszkodowanie. Może jakbym poszła do szpitala Dzieciątka Jezus albo nic nie robiła, to może mogłabym pracować, a tu jestem wrakiem człowieka, że chyba jedyne co to zostaje skok pod pociąg. No ale może Ty się znajdziesz w tym małym procencie, gdzie będziesz w miarę normalnie funkcjonować. Ale jeśli zaraz po operacji siądziesz na wózek inwalidzki czy będziesz miała inne powikłania i będziesz później błagać innych ludzi o namiary na jakiegoś ortopedę, który zrobi poprawkę, to ja z dużą przyjemnością powiem ,,A nie mówiłam". Chyba Ciebie nie przekonam, ale żebyś nie miała pretensji, że nikt Ciebie nie ostrzegał, a Ty masz powikłania.
Poza tym mi w Trzebnicy Kołtowski też na początku, przed operacją, naobiecywał co to on zrobi, że jak to fajnie będzie itp., a jak zapytałam czy miał jakieś przypadki powikłań po operacji, to usłyszałam, że obrażam go tym pytaniem, bo nigdy w jego karierze nie było przypadku powikłań, a kręgosłupy dobrze prostuje. Pewnie Ty też usłyszałaś podobne rzeczy i dlatego tak bronisz tej operacji w Trzebnicy... Tylko później się okazało, że ja nie jestem jedynym przypadkiem powikłań i że jest masa pacjentów z problemami. Nawet słyszałam o przypadku, kiedy dziewczyna trafiła pod respirator i od lat leży jak roślinka. A teraz wielu lekarzy mi mówiło, że lekarz niepotrzebnie mnie tak namawiał jaka to będzie fajna ta operacja i nastraszał mnie co to będzie jak się nie zgodzę na operację, bo bez operacji nie byłoby aż takich problemów jak usłyszałam i wszystko było najdelikatniej mówiąc podkoloryzowane. Może jakbym przed operacją pojechała do innych lekarzy na konsultacje, to byłoby inaczej. Jakbyś miała w połowie takie problemy jak ja i wiedziałabyś, że to nie jest jednostkowy przypadek, to byś mówiła inaczej
Poza tym dodam, że ludzie po operacjach w Trzebnicy mają poprawki w innych ośrodkach. Praktycznie co jechałam do jakiegoś ośrodka na konsultacje (np. Warszawa, Wrocław, Zakopane, Poznań, Kraków itp.), to praktycznie wszędzie dawni pacjenci z Trzebnicy mieli operacje poprawkowe i to wiele osób tak miało. A teoretycznie 1% osób ma powikłania po tego typu operacjach, a moim zdaniem tam się zdarza to częściej.
A wiesz, Ty może tego byś aż tak bardzo nie odczuła, bo masz rodziców, może rodzeństwo itp. i ma kto koło Ciebie skakać po operacji czy w razie komplikacji, to jeszcze pół biedy. Ale ja nie mam nikogo. No chyba, że jak jesteś taka mądra, to ożywisz moich rodziców. Ale tak to muszę sama koło siebie robić, bo nikt tego nie zrobi za mnie. A jak będzie ze mną tak, że będę leżeć w łóżku z pampersem 24h na dobę 7 dni w tygodniu, to ja sobie tego nie wyobrażam, bo nie będzie nikogo kto mógłby się mną opiekować. Ale pewnie Ty tego nie zrozumiesz, bo Twoi rodzice żyją itp.
Ostatnio zmieniony przez pasjonatka dnia Pią 1:32, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:18, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie doktor Kołtowski nic nie obiecywał. Wręcz odwrotnie, mówił o powikłaniach, że chce, żebym miała świadomość ryzyka takiej operacji, itd.
Poza tym, słyszałam, że z tym procentem w Trzebnicy jest odwrotnie- bardzo mało powikłań i ogromna rzesza ludzi w dobrym stanie, którym dr Kołtowski pomógł. Pewnie czytamy inne artykuły
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moi dnia Pon 15:18, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mangos
Nowy
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 19:10, 04 Maj 2011 Temat postu: Trzebnica |
|
|
Ja byłam operowana w Trzebnicy 14 lat temu. Od tego czasu jakoś funkcjonuję, nawet nienajgorzej, aczkolwiek plecy bolą prawie codziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Nowy
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:35, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś jest po operacji kręgosłupa po pięćdziesiątce.Oczywiście skoliozy kręgosłupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagusia
Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Pon 11:35, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ja nie byłam operowana w Trzebnicy lecz znam dobrze lekarzy bo byłam tam 4 razy na rehabilitacji i widziałam osoby zadowolone i te mniej co do dr.Kołtowskiego może i dobry lekarz.Co do poprawek to sie zgadzam sama poznałam kilka osób które miały poprawki po Trzebnicy.Ja mam mieszane uczucia do dr,Kołtowskiego bo gdy miałam kilka lat temu po 40 stopni i byłam na rehabilitacji nie widział potrzeby żeby mnie operowac powiedział że rehabilitacja wystarczy ale jak sie okazało przed powrotem do domu miałam wiecej stopni niż przed i do tego bolały mnie plecy.
Było jak było może tak miało być.
Ale jak pisałam wcześniej widziałam osoby które były zadowolone i te mniej ale w każdym szpitalu jedni sa zadowoleni a drudzy juz nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jagusia dnia Pon 11:42, 20 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:22, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jagusia napisał: | Ja mam mieszane uczucia do dr,Kołtowskiego bo gdy miałam kilka lat temu po 40 stopni i byłam na rehabilitacji nie widział potrzeby żeby mnie operowac powiedział że rehabilitacja wystarczy ale jak sie okazało przed powrotem do domu miałam wiecej stopni niż przed i do tego bolały mnie plecy.
|
Być może nie zalecił operacji, bo zwykle operuje się powyżej 50 stopni.
Pozdrawiam.m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagusia
Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Pon 18:01, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zwykle ale nie osoby które maja w wieku 14 lat bóle kregosłupa i skrzywienie postepuje.
a 50 stopni to jak dla mnie żadna reguła kto to w Polsce wymyślił to nie wiem !!!
i nie zawsze operuja osoby u których skrzywienie przekracza 50 stopni i tego mi nikt nie wmówi.
Ale to było kilka lat temu.
pozdrawiam J.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moi
Rozkręca się
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:59, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jagusia napisał: |
a 50 stopni to jak dla mnie żadna reguła kto to w Polsce wymyślił to nie wiem !!!
|
Mnie nie chcieli w dzieciństwie zoperować wcześniej, dopiero jak wada przekroczyła 50 stopni lekarze zaczęli mówić o operacji. I tak się dowiedziałam- że operuje się dopiero od 50 stopni.
Pozdrawiam.m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|