Autor |
Wiadomość |
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:14, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam 56 st. czekam na operacje i bardzo sie ciesze ze wreszcie ja będę miała po 1.ból czasami jest nie do wytrzymania po 2.wreszcie będę prosta dzięki czemu nie będę 'zamiatać' jedną nogą a po 3. spale gorset
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elektrycznapomarancza
Nowy
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba.
|
Wysłany: Wto 20:18, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
wszystkie tak nakrecacie na operacje wszystkich:PP a operacja to powazna rzecz,teraz czujecie sie dobrze po niej a niewiadomo co bedzie pozniej;) za 20 lat.Ja oczywiscie bardzo bym chciala miec operacje mimo ryzyka;) ale miec jej nie moge bo wada jest wrodzona i podobno ryzyko jest maxymalne;/ przy niej,podobno nic juz sie z nia nie stanie,operacje chcialabym miec bo czasem mi dretwieja rece;) a jezeli nic by mnie nie bolalo jak tu kolezanke wyzej to nawet bym o niej nie myslala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:32, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja myślę że mimo wszystko nie ma się co martwić wiadomo że tydzień po operacji to będzie najgorszy okres w naszym życiu , ale potem może być juz tylko lepiej 20 lat temu to operacje kręgosłupa były bardzo niebezpieczne, bo wiadomo, lekarze nie byli tak wykształceni jak teraz, nie było odpowiedniego sprzętu i mogli ci sprzedać np.goronkowca. Teraz taka operacja to jak mówi mój lekarz "zabieg" a za 20 lat to skoliozy będą laserem usuwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asss
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.mazowieckie
|
Wysłany: Czw 10:27, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
heh to fakt tydzien po jest najgorzej.
ale to tylko tydzien a przed wami całe zycie.
nie było tak zle.
fakt ze ja chce studiowac medycyne to mnie to pociaga.
alee jako jedna z was uwazam ze jesli lekarz mowi ze trzeba to warto sie zdecydować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:28, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja tez chce iśc na medycynę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justyska1928
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hej:) ja tez mam skolioze pozyzej 50 stopni przynajmniej mialam bo w wieku 18 lat mialam54 a rok pozniej 52 teraz mam 21 lat i zamierzam wybrac sie to sprawdzic.a co do operacji sama sie nad tym zastanawiam jednakrozni lekarze roznie mowia jedni twierdza ze jesli sie zatrzymala a wrecz zmniejszyla to tylko zabiego kosmetyczny poniewaz nic mnie nie boli i nie cwicze.a jak to powiedzial 1 prof mlodzi lekarze musza na czyms sie uczyc:p a Moniczko jak sie czujesz po operacji i kto ci ja robil?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:40, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a bardzo u Ciebie widać ją? Ja się czuje juz bardzo dobrze, prętów nie czuje i nic a nic nie boli. operowali mnie pani dr.Jasiewicz i dr.Potaczek, jestem zadowolona.
Mogę wam powiedziec na własnym przykładzie, jeżeli jest tu ktoś kto czeka na taką operację, że pierwszy tydzień dla mnie był najgorszy, był ból, uczucie strasznej sztywności, każde wiązadło i ścięgno i mięsien wszystko ciągneło, siedzenie dłużej niz 5 min to wykluczone...Drugi i trzeci tydzień moge powiedziec że były takie same, ból mniejszy, mniejsza 'sztywnośc' i wszystko ogólnie już lepiej, ale takim przełomowym to chyba był 4 tydzien bo skonczyłam na dobre przeciwbólowe i od tego czasu z tygodnia na tydzien jest juz co raz lepiej.Dzisiaj już 7 tyg. i wykonuje juz takie wygibasy, ze mnie musi mama z babcią czesto upominac zebym uważała oczywiscie tego co napisałm nie bierzcie sobie bardzo do serca bo kazdy organizm jest inny i inaczej się regeneruje po operacji, ale jeżeli teraz macie jakies zahamowania przez tą skolioze to warto przezyc ten ból i zdecydowac sie na operacje choćby ze względów kosmetycznych zeby miec figure jak modelka i proste plecki.. pozdrawiam ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domini3
Bywalec
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: Wto 22:36, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gratuluje udanej operacji i szybkiego powrotu doz drówka . JA jestem 2 miesiace po operacji, ale wygibasów żadnych nie robie, nadal mnie boli. No i nosze gorset dzie i noc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justyska1928
Nowy
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:57, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no odstaje mi prawa lopatka, tyle ze da sie to zatuszowac ubraniem <nie>sprawnosc fizyczna mam dobra zeby nie mowic bardzo dobra bo jak czlowiek ze skolioza dostanie glowa do kolan to chyba dobrze bez zadnych cwiczen. a gdzie bylysci operowane?i ile macie lat?oraz czy bol podczas przygotowywania np. cewniki byl bardzo duzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domini3
Bywalec
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: Śro 23:27, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
justyska1928 napisał: | no odstaje mi prawa lopatka, tyle ze da sie to zatuszowac ubraniem <nie>sprawnosc fizyczna mam dobra zeby nie mowic bardzo dobra bo jak czlowiek ze skolioza dostanie glowa do kolan to chyba dobrze bez zadnych cwiczen. a gdzie bylysci operowane?i ile macie lat?oraz czy bol podczas przygotowywania np. cewniki byl bardzo duzy. |
Ja ma 26 lat, byłam operowana w warszawie. Co do bólu związanego z przygotowaniem do operacji to go nie było. Jedynie lewatywa, ale ona nie boli, no hm...jest troche nieprzyjemna i krepująca, ale da sie ja znieść
Cewnik miałam zakładany pod narkoza juz...
Gorzej jest z bólem po operacji, wiadomo, tak jak piszą ludki na forum u różnych osób jest różnie. To była juz moja druga operacja i dla mnie ból był okropny,bardzo bolało, ale uśmierzała go morfina - złoty środek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:56, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam 15 lat i operację w Zakopcu, cewnik miałam zakładany w narkozie a samo wyjmowanie nie bolało tylko takie dziwne uczucie było...byłam zszokowana że aż taki kawał go we mnie było .. . . ;| ból po operacji nie był aż tak straszny, na oiomie to morfina i się jakos żyło.. ale pamiętam tylko że strasznie ciężkie plecy miałam nawet jak leżałam..
na oddziale to ketonal dawali na zyczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ecia20
Nowy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw 9:35, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Dawno mnie tu nie było (chyba z pół roku).
Oj i przez ten czas dużo się u mnie zmieniło.Już 30.06.2010 r mam się pojawić w konstancinie Z jednej strony się brdzo ciesze że czekałam w sumie tylko rok a z drugiej strony cholernie się boje tej operacji
Mam tyle wątpliwości tyle pytań że szok . . .
Np. Teraz jestem na 2 roku studiów i nie wiem czy nie wziąść sobie dziekanki na rok. Jak mam być w konstancinie 30.06 to pewnie operacje bede miała jakoś na poczatku lipca ( chociaż sama nie wiem ile może trwać przygotowanie do takiej operacji ??? ) wiec w pażdzierniku pewnie nie dam rady wrocic na studia zwłaszcza ze pochosze z rawy mazowieckiej a od dwoch lat mieszkam w łodzi właśnie ze wzgledu na studia i prace.
Nie mam też pojęcia ile będe leżała w szpitalu przed operacją i ile po oby króciutko
Wogóle nie mam zielonego pojęcia jak bedzie wyglądało moje życie po tej operacji. Napewno kolosalnie się zmieni i to mnie przeraża ;(
Jak myślicie bo ja już dwa lata mieszkam sama w łodzi bez rodzicow z daleka od domu i po jakim czasi od operacji znowu bede mogla zamieszkac sama ???
Dziękuję za uwagę ))
I prosze poradzcie mi coś
Pozdrawiam serdecznie ;***
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:15, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no zamieszkać sama to myślę, ze po pół roku..tak najpewniej to byłoby po roku, ale wiadomo jak to jest..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorrCiia
Nowy
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:25, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
powiem ci ta , jedyne wyjscie to operacja , ja chodzilam na rehabilitacje, basen solankowy, zajecia korekcyjne , przez 3 lata nosilam gorset, tyle sie meczylam a zadnych efektów nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagusia
Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnoślaskie
|
Wysłany: Wto 9:44, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam 23 lata operacje miałam prawie 2 miesiace temu.tez jak pisała dorCCiia rehabilitacja itp (nie miałam gorsetu)nic nie dały a skolioze leczyłam od 13 roku zycia.doszło do tego ze gdy lekarz mi uswiadomił co mi grozi za pare lat to wtedy juz zapadła decyzja o operacji.jestem zadowolona z efektu choc moje plecy nie sa calkiem proste no i został garb ale co tam wazne ze chodze i operacja sie udała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|