Gorset Boston
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

Puenta · Gość

Co myślicie o tym gorsecie, czy wam pomógł, jak długo go stosowaliście? Opiszcie proces leczenia tym gorsetem.

Sylvik

Ja wogóle nie nosiłam żadnych gorsetów. w sumie to nie wiem czy w moich czasach tego nie było czy po prostu nikt mnie nie poinformował o takim czymś... zreszta nie załuję że go nie nosiłam bo z tego co wiem to gorsety żadko kiedy pomagają!

Puenta · Gość

wydaje mi się, że dobrze nosić jakiś gorset po korekcji żeber. Żeby wszystko dobrze się zrosło

Maritza

ja nosiłam nic mi nie pomógł :hamster_giveup:

MONIKA

ja też miałam ten gorset nie powiem ze go nosiłam raczej zakładałam i to tylko na noc pozatym pamietam że był strasznie niewygodny niewiem co by było jak bym go nosiła sumienie ale wydaje mi sie ze to by i tak nic nie dało niewiem może to przez nastawienie ale ja do tego gorsetu nie mogłam się zmusić

Magrru

Puenta · Gość

To przykro mi, że Tobie nie pomogło.

Miki :))

Ja nosiłam dwa gorsety cheneau..i teraz został mi tylko ten nocny Smile

.
W 08.2006 mój ortopeda pozwolił mi odstawic mi mój gorset dzienny. Mi gorset pomógł z 17* rotacji mam ok 8* a mam spore skrzywnienie. Poza tym łacząc cwiczenia z noszeniem gorsetu w odcinku ledźwiownym uzyskałam poprawę 7* ( z 45* na 38* ) .
I znam dużo osób które łącząć noszenie gorestu z ćwiczeniami uzyskały bardzo duże i ladne poprawy , a ci , którym nie udało sie uzyskać poprawy w stopniach uzyskiwali ogromna poprawe rotacji i jej znaczenie zmniejszenie.

( ja mam z 10.2005 20*/ok 60*/38*)

Justina

ja mialam strasznie duzo tych gorsetow (dosyc szybko z nich wyrastalam). nic nie pomogly niestety...

Nathas

Boston kiepski był.. mój jedyny gorset zresztą Smile

Ale takie czasy były, gdybym sie później urodził to bym pewnie śmigał w dynamicznym.

Gosiak;)

Nosiłam. Przez 3 lata boston, przez dwa lata kanadyjski i nie pomogło. Sad

Beznadzieja!

grEEn_LacE

Ja takze chodzilam w gorsecie na poczatku walki z moja skolioza - co prawda krotko, no ale jednak chodzilam. Byl on bardzo niewygodny i sądze, że nie przynioslby raczej pozadanych efektow.

nevermind

Chodziłam przez 11 lat, a aktualnie mam 14. Podtrzymywał mnie żebym się nie rozleciała Razz

Uff, jak dobrze, że już go nie noszę!

wanda

Tak czytam te wasze wypowiedzi i dziwi mnie to ,że większość z Was twierdzi-nie pomaga. Odpowiedzcie mi na jedno pytanie,czy lekarz przepisałby taki gorset dla rozrywki i utrudnienia wam życia?

Mimoza

Ja nie mam miłych wspomnień po tym gorsecie raz że nić nie pomógł to na dodatek obcierał mnie strasznie i jest trochę nie wygodny. Ale ma też plus bo w zimie jak się nie daj po ślizło na lodzie to się zbytnio nie poobija tak strasznie