Autor |
Wiadomość |
mistyk68
Nowy
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubaczów
|
Wysłany: Pon 18:36, 12 Lis 2007 Temat postu: gorset cheneau |
|
|
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miki :)
Nowy
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:48, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nosiłam 2 gorsety cheneau ( jednen na dzień , a drugi na noc) i wg są bardzo skuteczne. Tyle, że ja noszenie gorsetu połączyłam z indywidualnie dobranymi ćwiczeniami. I udało mi sie zachamowac postęp mego skrzywnienia. Teraz noszę gorset wyłącznie na noc i śpi mi sie w nim bardzo dobrze.
Ja maiałam oba gorsety robione w Poznaniu w Szpitalu Klinicznym nr 4 im Wiktora Degi i bardzo polecam ten szpital. Nosząc gorset cheneau na samym początku musiałam jeździć na kontrole co ok 3 miesiące a potem ten czas sie wydłyżył do 4-5 miesiecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Nowy
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:11, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nosilam ten gorsecik 2 razy. Jeden przed operacja, no ale niestety niepomogl, drugi po resekcji zeber. Sam gorse niejest zly tylko ze ja chuda bylam i jestem i mi sie bardzo odznaczal pod ubraniem, no i ogolnie to niemilo go wspominam. Miki ja tez w tym szpitalu mialam gorsety robione i operacje tez. Moge zapytac u kogo sie leczylas??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miki :)
Nowy
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:39, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nadal leczę sie u doktora Tomasza Kotwickiego a Ty ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arsane
Nowy
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:58, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, co prawda pytanie padło już dawno, ale i tak się wypowiem, bo a nóż ktoś szuka wzmianek o gorsecie Cheneau...?
Ja swój noszę od prawie roku i powiem, że to bardzo, bardzo dobry gorset. Kiedy po trzech miesiącach intensywnych ćwiczeń miałam RTG właśnie w gorsecie, moje skrzywienie z blisko 40* wynosiło 20*... Uważam, że to dowód skuteczności
Owszem, trochę go widać pod ubraniem, ale tak już do niego przywykłam, że nie wyobrażam sobie życia bez niego... Jak się to mówi, "nie ma słodyczy bez goryczy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek
Bywalec
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: iława
|
Wysłany: Nie 10:43, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moje dwa właśnie stoją obok mnie
Jeden wyrzuce z przjemnością a drugi zostawiam bo podpisy mam na nim ładne
Nosiłam je przez okres około dwóch lat ale nic nie dały i jestem po operacji.
Czasami pomaga a czasami nie, zależy od organizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arsane
Nowy
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:42, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Otóż to. Ilu ludzi, tyle przypadków skolioz. Szkoda, że nie wszystkim to pomaga, mimo że ćwiczą i starają się jak opętani. Ale trudno, tak bywa w życiu...
Też planuję zebrać z okazji rocznicy podpisy na swoim- ale dobra, dobra, koniec takiego offtop'u
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś100216
Bywalec
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 21:23, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam swój gorset też chcenau robiony po operacji jeden przed którego nie wspominałam zbyt dobrze,robili mi go w gdańsku (angielska grobla 24)osobiście nie polecam tego osrodka do leczenia trudnych skolioz bo nie mjuą o tym zielonego pojęcia tylko potrafią brać kase za stare metodu gorsetów które wyglądaja gorzej niż średniowieczne co sądzicie o tym?
Natomiast mój drugi i miejmy nadzieje odtatni gorset miałam robiony w Poznaniu u pana sławka który już nie jednego wyleczył z trudnej skoliozy po operacji za to jestem mu bardzo wdzięczna jak równiez mojemu lekarzowi prowadzącemu Maciejowi Głowackiemu i wszystkim specjalistom którzy pomogli mi sie pozbyć tej okropnej choroby a szczególnie pani rehabilitantce która codziennie dodawała mi otuchy i dopingowała we wszystik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miki :))
Nowy
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:01, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Martuś piątka jak musiałam nosic gorsety takze miałam je robione u p Sławka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś100216
Bywalec
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:06, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No u pana sławka są najlepsze nie to co w gdańsku jakieś śrwdnowieczne badziewiaste blle:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura18
Nowy
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:38, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, a co ćwiczyłyście? Ja swoj gorset, który noszę od 5 lat (tj. juz 3 czy 4 egzemplarz, zgodnie z wzrostem) robiłam w Tarnowskich Gorach i tam tez chodzilam na cwiczenia, ktore wg mnie byly bez sensu, prawie same oddechy i jakies 'machanie raczkami'. Kregoslup caly czas powili sie pogarszal, raz czy dwa polepszyl sie o jakies 3 stopnie. Gdy trafilam w zeszlym roku do porzadnej terapeutki w Warszawie (od metody Vojty) wysmiala cale moje dotychczasowe cwiczenie i powiedziala ze GORSET to ja powinnam miec z miesni, a nie z plastiku (okazalo sie, ze ja w ogole nie mam miesni na plecach!). Od prawie roku chodze u siebie w Opolu na Vojte raz w tygodniu, ale to za malo by zbudowac miesnie.
POMÓŻCIE, PLS!! Co polecacie? Jakie cwiczenia, sporty?
PS. Moja skolioza = 2 luki (ok.45 i 25*), wklesla kifoza piersiowa i zwyrodniony dolny krąg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś100216
Bywalec
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 14:01, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hmm mi gorset chenau baardzo zbudował mięśnie a to dlatego że byłam po operacji
a ty może masz takie problemy bo jesteś bez operacji i po prostu twój stan zdrowia sie pogarsza
a ćwiczenia pomagają uwierz mi nawet te "machanie raczkami" sory ale jakbyś nic nie ćwiczyła albo tylko siedziała przed komputerem to napewno sobie nie pomożesz
ja pływam,jeżdze na rowerze po prostu sie ruszam bo mie lubie siedzieć i nic nie robić
rób jakieś ćwiczenia alebo najlepiej skontaktuj sie z Poznaniem tam są najlepsi specjaliści lecze sie tam juz jakiś czas ;)uwierz mi
pozdrawiam
Skolioza 41st odcinek lędżwiowy
Opeeracja:Poznań 6 luty 2008
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arsane
Nowy
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:39, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm.
Leczę się w Tarnowskich Górach, mam gorset zrobiony w Tarnowskich Górach, a nie dość, że od rehabilitacji mam teraz mięśnie na plecach jak jakiś żylasty atleta, to jeszcze poprawiło mi się o 10 stopni, teraz może jeszcze więcej, bo mało co mi garba zostało. Więc dla mnie te ćwiczenia nie są śmieszne ;>.
Poza tym, leczyć skoliozę- wzmacniając mięśnie? Ćwiczenia mają być asymetryczne, bo wzmacniające to tylko utrwalą Ci to, co masz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś100216
Bywalec
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 20:46, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie
zgadzam sie z poprzedniczką
żadne ćwiczenia nie są smieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura18
Nowy
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:09, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Arsane,a od kogo masz cwiczenia z Tarnowskich Gor? Bo ja mialam od dra J***** wspolpracujacego z tamtejszym 'gorseciarzem' i wlasnie mialam prawie same symetryczne!! A tak poza tym, ile masz lat jesli moge spytac i jak dlugo nosisz gorset i cwiczysz te cwiczenia z Tarnowskich Gor?
Martus, a jaki rodzaj mialas operacji- wstawienie preta czy jakas inna? Dawno mi proponowali operacje, wstawienie preta nie uwaza sie za dobre (tj. najlepiej tego uniknac jesli sie da), a moja rodzine nie stac na implanty('klipsy') za 40-50 tys, ktore ponoc niemal calkowicie prostuja skrzywienie, bez zadnych skutkow ubocznych i niemal bezinwazyjnie.
A jesli chodzi o rehabilitacje, to nie neguje, a wrecz na odwrot! Sama sie rehabilituje metoda vojty i zastanawiam sie teraz nad wlaczeniem PNF-u i ewentualnie czegos jescze, byle by pomoglo! Wszystko dlatego, ze wdechy i podnoszenie rak do gory,podnoszenie glowy i obu nog, scyzoryki od dra J. z Tarnowskich Gor nie wyrobily mi miesni, ani nie zmniejszyly skrzywienia kregoslupa i nawet nie pomogly na wklesly odcinek piersiowy choc ponoc glownie temu mialy sluzyc.
Dzieki za odpowiedzi, dziewczyny, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|