Przygotowania do operacji
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

domini3

czy przed operacja braliscie jakies leki?

Puenta · Gość

A o jaki rodzaj leków chodzi?

smesna

temat b.podobny

[link widoczny dla zalogowanych]

SmutnaISHTARpaulinahathor · Gość

Ja przed operacją chodziłam na basen (codziennie), miałam ćwiczenia z rehabilitantem itp. Przed operacją badania-krew, spirometria, rentgen, ekg itp. Lekarz zrobił też rezonans magnetyczny, ponieważ to badanie jest dużo dokładniejsze od rentgenu, a chciał być pewny na 100%, że wszystko jest ok, bo byłam już trochę stara jak na robienie operacji i miałam ponad 90 stopni, czyli miałam sporą skoliozę. Dodatkowo miałam konsultacje z neurologiem ze względu na padaczkę, bo lekarz chciał wiedzieć czy to nie będzie przeszkadzać w zrobieniu operacji. I że mam silną astmę, to dodatkowo musiałam dostarczyć papierek od pulmonologa czy nie ma przeciwwskazań co do narkozy itp.

Czoko · Wysłany: Czw 17:12, 17 Mar 2011 Temat postu:

Czy przed operacją trzeba zrobić badana MRI i TK ?

monika. · Wysłany: Czw 17:31, 17 Mar 2011 Temat postu:

nie trzeba jeżeli nie ma do tego wskazań. nieraz przez inne wady trzeba zrobić te badania żeby zobaczyć czy operację będzie można przeprowadzić, czy nie jest za duże ryzyko, ale jeżeli jesteś zdrowa, lekarz nie dał skierowania na MRI i TK to spokojnie Smile

pasjonatka · Gość

Ale z tego co czytałam w innym temacie, to Czoko napisała, że w wezwaniu do szpitala pisze, że ma zrobić te badania. Więc jak w wezwaniu tak pisze, to trzeba zrobić te badania, ponieważ jak nie zrobi tych badań, to lekarze nie przyjmą jej do szpitala, odeślą ją do domu, przełożą operację na inny termin, a i tak każą przynieść te badania. A Czoko ma i tak dobry termin operacji, więc chyba lepiej wszystko załatwić.

Evel · Wysłany: Czw 20:31, 17 Mar 2011 Temat postu:

ja na skierowaniu nie ma napisanego niczego oprocz tego ze mam sie stawic o 7:30 i jak pytalam lekarza to jedyne co to mam przyniesc to swoje wszystkie rtg, a badania wszystkie w szpitalu, ide do szpitala w przyszły czwartek i powiedzial mi ze juz wieczorem, ew. w Piątek rano mnie pokroją więc muszą się wyrobic ze wszystkimi badaniami tak w kilka godzin

a jesli chodzi o leki to od miesiąca juz biore 4x rutinoscorbin i 1x zelazo zlecone oczywiscie przez lekarza na odpornośc zebym nie chorowala przed operka, bo mowil mi ze jak jest jakies przeziebienie czy cos takiego to trzeba operacje przekladac poniewaz narkoza jest wtedy bardzo niewskazana Wink

olazasada19 · Wysłany: Pią 13:26, 18 Mar 2011 Temat postu:

to chyba zależy od doktora i jeśli on nie dał skierowania tzn że nie trzeba a może będziesz mieć już na miejscu w szpitalu.

Czoko · Wysłany: Pią 17:28, 18 Mar 2011 Temat postu:

Tzn. nie napisali, że są one konieczne. Może w tamtym temacie źle to ujęłam.
"Pacjent powienien przywieźć: *Posiadaną dokumentację medyczną (pobyty szpitalne, zdjęcia RTG, badania MRI, TK, itd.)" Dlatego zapytałam czy trzeba je zrobić Smile

monika. · Wysłany: Pią 17:41, 18 Mar 2011 Temat postu:

być może wcześniejsze, np. jeżeli kiedykolwiek miałaś MRI lub TK to weź ze sobą, nic to nie szkodzi, a lekarzom może coś powiedzieć o Twoim stanie zdrowia..
bo tak na własną rękę to raczej w Zakopcu nie każą robić badań, MRI mają tam na miejscu Wink

mati_zabrze · Wysłany: Pią 18:56, 18 Mar 2011 Temat postu:

Witam.
Jestem miesiąc po operacji w Zakopcu.Wszystkie badania robią na miejscu.Chcą mieć dotychczasowe MRI i zdjęcia.Oprócz tego prawdopodobnie zrobią Ci RTG przed,w czasie i po operacji.
Niczego się nie bój.Wszystko będzie OK.Trzymam kciuki Smile

Evel · Wysłany: Pią 21:32, 18 Mar 2011 Temat postu:

a tak apropo jak sie czujesz miesiac po:P?

Czoko · Wysłany: Sob 10:34, 19 Mar 2011 Temat postu:

Dzięki : )
No właśnie, jak się czujesz? Wszystko dobrze? Smile

mati_zabrze · Wysłany: Nie 10:43, 20 Mar 2011 Temat postu:

Wszystko OK.Wiadomo,czasem jeszcze pobolewa,ale to chyba normalne.Wkońcu operacja była dość rozległa.Z ręką na sercu mogę powiedzieć,że z dnia na dzień jest lepiej.Jestem coraz bardziej sprawna,robię coraz więcej rzeczy.Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.Coraz rzadziej muszę też prosić rodzinę o pomoc.Jest OK! Nie żałuję,że zdecydowałam się na zabieg.żałuję jedynie,że tak późno.Nie warto było się tak długo męczyć.