Autor |
Wiadomość |
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:41, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To najwyżej się potne po ciąży. A ciąży chwilowo nie planuje, więc mam jeszcze jakieś 10 lat spokojnego życia bez drutów Nie żebym uważała, że druty są złe, ale jeśli uniknąć można, to chyba warto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 16:46, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no tak, tylko pamietac trzeba ze im czlowiek starszy tym wieksze ryzyko komplikacji i mniejsze efekty. a ile masz teraz stopni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:22, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, bo zabrał moje zdjęcie żeby obliczyć i go potem nie widziałam. Ale około 40
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 12:39, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
taki wlasnie jest pan doktorek Sz. mi tez nigdy nie powiedzial ile mam stopni bo "jeszcze nie obliczylem". dziwne to troche bo obliczenie kata skrzywienia nie trwa nawet minuty... ehh ten pan doktorek, nic sie nie zmienil:) jesli rzeczywiscie masz ok. 40 stopni to moze lepiej poczekac... chociaz sama nie wiem, nie bede cie tutaj do niczego namawiac ani niczego odradzac. nie jest to w sumie duze skrzywienie. w zakopcu to by powiedzieli ze "szkoda ciac takich pieknych plecow" - tak powiedzieli mojej kolezance:) no decyzja nalezy w koncu do ciebie i niezaleznie jaka podejmiesz bedzie ona dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monisiak
Nowy
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:54, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To prawda. On to nigdy ni nie powie. Na wizytach to moja Mama zawsze musiała go ciągnąć za język. A on łaskawie: "Tak", "Nie" "Zobaczymy" i to na tyle. Lata na 2 gabinety co on w te 2 minuty zdąży zrobić... Ale nie jest taki najgorszy:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:36, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie to nic do niego nie mam, ale właśnie ta jego postawa mnie denerwuje. Tak to nic sie nie dzieje, przy pierwszej wizycie z nowym gorsetem ok, jak trzeba cośtam wkleić to jest ok, kręgosłup się ładnie prostuje, dopiero kiedy przychodzi pora na odstawienie albo nowy to się zaczyna rozmowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 23:58, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kiedys wzial mnie na oddzial i powiedzial mi ze bede operowana (dodam ze miala to byc juz 4 operacja) ale najpierw musi sie skonsultowac jeszcze z pewnym lekarzem. siedzialm na oddziale 5 tygodni a za kazdym razem jak poszlam do niego zapytac sie co w koncu zamierza ze mna robic no i czy wogole ten zabieg sie odbedzie a on na to ze nie wie, zobaczymy, jeszcze nie ma pelnej konsultacji...ehh w koncu mnie wypisal do domu mowiac ze on sie jeszcze musi sie pokonsultowac i telefonicznie mial mnie zawiadomic. telefon przez kilka miesiecy sie nie odezwal. w koncu moja mama zadzwonila a pan doktorek natychmiast wzial mnie na oddzial i znowu chcial operowac, jednak cos sie znow wydarzylo ze przelozyl mi zabieg o miesiac... ja w koncu juz zrezygnowalam i po prostu poszukalam pomocy gdzies indziej... kiedys to ja nawet go bardzo lubilam, co wiecej uwazam ze jest dobrym lekarzem tylko jakby troche niezdecydowanym:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:43, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie niezdecydowany. Tak samo nie do końca rozumiem jak może po jednym krótkim spojrzeniu na moje plecy powiedzieć, że widzi poprawę i że bardzo ładnie gorset noszę... choć tak naprawdę mam go drugi raz na sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Pon 16:17, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
heh no wlasnie:) wogole te kontrole to byly udane. latal od jednego gabinetu do drugiego. zdarzylo mi sie czekac nawet dwie godziny w kolejce aby wejsc na 5 minut i wyjsc. i za kazdym razem mowil mi to samo czyli na oddzial i kolejny zabieg. ja nie wiem czemu on tak sie na mnie uparl:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:54, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może Cię bardzo polubił i nie mógł się z Tobą rozstać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Wto 12:40, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a tez tak wlasnie sobie myslalam:) czasami potrafil walnac nawet takie zenujace teksty typu: "masz juz swojego ksiecia?" ja na to ze jeszcze nie, to on: "to moglbym ja nim byc?" no po prostu zalamalam sie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monisiak
Nowy
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:45, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Boże tragedia. Ja np. jak byłam u niego prywatnie to przede mną była taka dziewczynka koło 6 lat. I dała mu rysunek. A jak ja wychodziłam to on do mnie: "Na następny raz łapówkę: czyli rysunek" Miałam mu przynieść w wieku 14 lat;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Wto 22:10, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
heh no ja widzialam jak wisial w gabinecie taki rysunek juz nawet nie pamietam co on przedstawial i pisalo na nim " dla kochanego pana doktora" czy cos w tym rodzaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:33, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Justina napisał: | a tez tak wlasnie sobie myslalam:) czasami potrafil walnac nawet takie zenujace teksty typu: "masz juz swojego ksiecia?" ja na to ze jeszcze nie, to on: "to moglbym ja nim byc?" no po prostu zalamalam sie:) |
Też się mnie o to pytał. Ale takich propozycji nie składał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justina
Rozkręca się
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Czw 17:41, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mi naprawde tak powiedzial na ktores kontroli:) ale znalam i takie dziewczyny ktore mialy bzika na jego punkcie:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|