Jak wspominacie tam swój pobyt??
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Konrad

Mam pytanie do Justina znasz moze adres tego osrodka z zakopanym ulica itd i czy sa wizyty prywatne jak tak to czy mozesz podac tel czy jakis kontakt z gory dzieki.

Przejdź do zakładki "ZAKOPANE" Jak tam nie znajdziesz odpowiedzi to wtedy w tamtym dziale możesz zadać to pytanie . -Pozdrawiam Administrator

Justina

wszystko znajdziesz na stronce [link widoczny dla zalogowanych]
i zapraszam na temat dotyczacy kliniki, tam postaramy sie odpowiedziec na wszystkie pytania:)

h_ania

a ja byłam w Konstancinie 3 razy, ale baaaaaaaaardo dawno temu (w 1993, 1995 i 96). Sam pobyt wspominam rewelacyjnie, czułam się jak na jakiejś kolonii, do dziś utrzymuję kontakt z wieloma osobami:)
niestety jeśli chodzi o leczenie to są beznadziejni. do dziś leczą starą metodą - haringtona - porażka.....
mnie szymanik zwodził kilka razy, 3 razy miałam wypisany wniosek na operację - miałam wtedy 39 stopni - i w ostatniej chwili dr tabian zmieniał zdanie i kazał mi czekać aż będzie gorzej. no to czekałam co uważałam za kompletną paranoję. no i stało się - miałam 41 stopni tylko wtedy usłyszałam, że na operację jestem już za stara (miałam skończone 18 lat). więc jak wyjechałam tak mnie więcej nie widzieli. i tak kręgosłup krzywił się dalej aż zoperował mnie dr michalski kiedy było już ok. 60 stopni:( cóż polska slużba zdrowia w konstancinie, zamiast operować jak jest względnie małe skrzywienie to oni czekają nie wiadomo po co...........chore to jakieś!!!
a z pielęgniarek to pamiętam siostrę dorotę, beatę i "bokserę", nie mam jednak pojęcia czy pracują do dziś............

Justina

u mnie tez czekali z zabiegiem az w koncu doszlo do tego stopnia ze juz nic sie nie da zrobic bo duze ryzyko zabiegu... gdybym wczesniej zrezygnowala to jeszcze jakos daloby sie odratowac te moje plecy... a tak slepo wierzylam i liczylam ze wszystko bedzie ok ale sie niestety sie przeliczylam...

a z tego co wiem to boksera juz tam nie pracuje, ale ja ja nawet lubilam choc byla czasem troszke dziwna:) no i prawda ze pobyty tam przypominaly bardziej kolonie niz pobyt w szpitalu:) tylko ten zakaz posiadania komorek byl zenujacy

h_ania

Edytka!

chciałabym sie dostac do tego osrodka, ale nie wiem jak... mam 17 lat i to jest moja ostatnia szansa ratunku... bo lekarz powidział ze jak nie pojadae na rehabilitację to zrobi mi operacje... jesli ktos wie jak tam moge sie szybko dostac to piszcie na gg: 4447437. bedę bardzo wdzieczna...

mia

Ostatnio dostałam skierowanie do szpitala w Konstancinie, więc zadzwoniłam się umówic na wizytę do przychodni i pani mi powiedziała, że dopiero od 25 czerwca będą zapisy na ostatni kwartał tego roku. I dowiedziałam sie jeszcze, że skierowanie do szpitala na rehabilitację, które mam nie jest wyznacznikiem tego, ze muszą mnie przyjąć... Decyduje o tym lekarz po wizycie w poradni rehabilitacyjnej...

monisiak

tak tam trzeba czekać bardzo długo na przyjęcie, nawet do 8 miesięcy.

monika.

słyszałyście może o tej aktorce Weronice Książkiewicz? miała operacje niedawno w konstancinie..

domini3

No ja slyszałam ale tylko z tv

monika.

ogłosiła w niedziele w tancu z gwiazdami ze rezygnuje a w poniedziałek na stół operacyjny już trafiła..

domini3

No troche to dziwne, ludzie latami czekaja na operacje...

monika.

wystarczy być sławnym i już się ma wszystko...

olazasada19

też o tym słyszałam i strasznie mnie to zdenerwowało a nawet wkurzyło.... Wystarczy mieć kasę i być sławnym i już w ciągu 12godzin być z operowanym a być może ktoś przez nią miał odwołaną operacje....

monika.

dokładnie... ja na jej miejscu, gdybym miała tyle kasy co ona to wolałabym sobie zrobić prywatnie taką operację, a nie w publicznym ośrodku..