|
|
Autor |
Wiadomość |
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Sob 15:02, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja w tym roku skończyłam licencjat z filologii klasycznej i kultury śródziemnomorskiej, a od października zaczynam studia 2 stopnia, a później chciałabym się załapać do wydawnictwa książek. Wiem, że to trudne do spełnienia, ale w razie czego może uda mi się pracować jako nauczycielka łaciny (chociaż wiem, że w dużych miastach to może są etaty dla 1-2 nauczycielek łaciny), a na uczelniach jest tak, że np. jakbym chciała uczyć łaciny studentów historii, to musiałabym skończyć filologię klasyczną+historię, jakbym chciała uczyć łaciny studentów medycyny, to musiałabym skończyć filologię klasyczną+medycynę (i to zazwyczaj trzeba mieć doktorat z obu kierunków studiów, czasem wystarczy mieć doktorat z filologii klasycznej i np. być w trakcie doktoratu z medycyny).Zobaczę co będzie w przyszłości. Najwyżej skończę w Biedronce na kasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
joa93
Bywalec
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pzn
|
Wysłany: Pon 11:50, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a ja wciąż się uczę w liceum- profil matematyczno- informatyczny. Po wakacjach druga klasa. Nie wiem, co mi z nim strzeliło do głowy. Ale miałam odpał- tak wybrałam i tyle. Bo informatyka to raczej delikatnie rzecz ująwszy moja pięta achillesowa. xD
A po liceum- studia- no mam nadzieję Filologia polska, dziennikarstwo lub może coś z historią. żeby nie było za ciężko. tak sobie zakładam. Przynajmniej na razie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:21, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a ja po wakacjach zaczynam liceum...porwałam się na biol-chem, ale jak na razie czekam na listy wstępne czy się w ogóle dostałam, bo chętnych od groma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Wto 8:42, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A co chciałabyś studiować? Masz już jakieś plany na przyszłość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:02, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
planów to już było sporo myślę o psychologii, farmacjii, ale nie wiem, nie wiem...jeszcze mi się kilka razy zmieni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Wto 15:07, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam koleżankę, która właśnie jest w trakcie studiów farmaceutycznych Trzeba dobrze napisać maturę, żeby dostać się na te studia (trzeba mieć rozszerzoną biologię i chemię i przynajmniej po 84-86% z każdego przedmiotu), a na studiach też trudno się utrzymać-koleżanka mówiła, że w trakcie 1 roku studiów odpadło ok. 25 osób. Ale z tego co słyszałam, to warto skończyć te studia, ponieważ ma się w miarę dobrą pensję. Życzę powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina5
Bywalec
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie Wrocław.
|
Wysłany: Wto 17:20, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aha... A to niby na jakiś uniwersytet warszawski jest, tak?
Bo takie wymagania są nierealne! <beczy>
Ja muszę teraz do końca września wymyślić, co chcę robić w życiu i wypełnić kartę co będę zdawac na maturze... Mam strach przed oczyma... xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Wto 18:17, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Takie wymagania są na Akademię Medyczną we Wrocławiu (a ta uczelnia nie ma wysokiego poziomu)-w rankingach jest tak, że na całą Polskę jest 10 uczelni medycznych i w rankingach AM we Wrocławiu jest na 9 miejscu, więc praktycznie jest jedną z najgorszych uczelni w Polsce i mają tam takie wymagania. I jak ktoś ma np. 86% z rozszerzonej biologii i 86% z rozszerzonej chemii, to może być tak pod koniec listy, bo to taka najmniejsza liczba procent, żeby się załapać (ostatnio trzeba było mieć 172punkty na 200 możliwych, czyli 86% z rozszerzonej chemii i 86% z rozszerzonej biologii). A są uczelnie, gdzie wymagają np. po ok. 94% ze wszystkich przedmiotów (i to wszystko na poziomie rozszerzonym). Chyba, że ktoś startuje np. na prywatną farmację, to tam trzeba mieć przynajmniej ok. 76-80% z rozszerzonej biologii i 76-80% z rozszerzonej chemii, a taka ,,przyjemność" np. na AM we Wrocławiu kosztuje 18 tysięcy zł rocznie i ma się zajęcia razem ze studentami dziennymi. Z tego co koleżanka mówiła, to łatwiej dostać się na studia pielęgniarskie czy na położnicze, bo tam wystarczy 30% z podstawowej biologii i biorą wszystkich jak leci, bo przykładowo jest 100 wolnych miejsc, a 40 chętnych. Ale z chorym kręgosłupem praca pielęgniarki/położnej jest ciężka. Moja mama jest zdrowa i pracuje jako położna i dosłownie wysiada, a mi mówiła, żebym nie pchała się w zawody typu pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, masażysta, bo zdrowe osoby wysiadają, a co dopiero ktoś z chorym kręgosłupem (chyba, że komuś strasznie zależy i widzi siebie tylko w tym i nie chce nic innego, to można spróbować, tylko żeby później nie żałować). Więc poszłam na studia językowe. Ale możesz poszukać jakichś studiów, które Ciebie interesują i gdzie jest w sumie mało chętnych (bo są studia, gdzie np. są 43 osoby na 1 miejsce-psychologia, a są równie dobrze studia gdzie jest 1,2 osoby na jedno miejsce-przykładowo 50 miejsc, a 55 chętnych jak np. bibliotekoznawstwo, a są też studia gdzie jest przykładowo 60 miejsc, a 22 chętnych, jak np. fizyka). Dużo zależy od tego ilu chętnych jest na dany kierunek i jak poszła matura kandydatom. Ale możesz zrobić tak, że zarejestrujesz się na 2 kierunki studiów-jeden bardziej oblegany, a drugi mniej oblegany i zobaczysz gdzie się dostaniesz (tak w razie czego, żeby mieć wyjście awaryjne). I najważniejsze to to, żebyś zobaczyła w czym najlepiej się czujesz, co Ciebie interesuje, bo studiowanie na zasadzie, bo rodzice każą albo bo po tych studiach jest dobra pensja-takie coś to złe rozwiązanie, bo człowiek wykończy się w trakcie studiów. Lepiej robić to co się lubi
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:35, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze, niezłe wymagania...Zaczynam się mocno bać tego, co będzie później...Na razie obym dostała się tam, gdzie chcę. Później może jakoś mi pójdzie. Na pewno trzeba się będzie starać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Wto 19:12, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja znam studia, gdzie mają wymagania na zasadzie po 98-100% z każdego przedmiotu rozszerzonego albo trzeba być olimpijczykiem, żeby dostać się bez rekrutacji na studia, bo jest takie ,,parcie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina5
Bywalec
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie Wrocław.
|
Wysłany: Wto 19:15, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No to chyba ich za przeproszeniem pojebało.... Niby kto daje radę napisać oba przedmioty na poziome rozszeżonym z biologii i chemii?!
Ja chciałam ic na chemię na politechnikę wrocławską, gdzie w zeszłym roku trzeba było mieć 171 punktów, nie wiem na ile możliwych...
A teraz to już sama nie wiem -gdzie, na co, po co
Narazie wstępnie mam zdawać polski, matmę, angielski i fizykę na poziomie podstawowym. Ale to się pewnie zmieni do września.
I liczę(bo pewnie tak maxymalnie udałoby mi się napisać)na ok 80-90% z matmy, może z 60% z fizyki a reszta to tak około 30-60%...
Więc nie mam co nawet startować na jakiekolwiek studia?!
No chyba ich powykręcało w autobusach...
Studia na jakie chciałabym iśc najbardziej są baaaaardzo oblegane. Przeważnie(teraz nawet co raz więcej) ok 450 osób na 20 miejsc... Więc nawet nie startuję, bo gdzie mi do rozszeżonych trzech przedmiotów(polski, historia, angielski) i może dwóch na podstawie- jako dodatkowych (francuski(lub inny obcy), geografia).
I co ja mam teraz zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Wto 19:27, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo zależy od tego jak poszła matura kandydatom na studia, bo jak większość będzie miało po np. 90% to wiadomo, że próg się poniesie. Ja mam kilka koleżanek studiujących na AM we Wrocławiu. Jedna koleżanka z klasy poszła na medycynę i zdawała polski, niemiecki, biologię, chemię, fizykę-wszystko na rozszerzeniach. I miała takie wyniki: j. polski-100%, j. niemiecki-100%, biologia-100%, chemia-100%, fizyka-100%, więc jakby się uprzeć, to da się zdać wszystko na maksa (a w liceum ta koleżanka miała średnią 6,0). Znam też innych studiujących np. na UWr, PWr itp. i zdarzały się osoby, które miały ze wszystkiego po 100% i to z rozszerzeń.
Ja akurat zdawałam maturę z j. polskiego, j. francuskiego, łaciny i kultury antycznej, j. niemieckiego i WoS-u, wszystko na rozszerzeniach, ponieważ te przedmioty brano pod uwagę w trakcie rekrutacji na filologię klasyczną i kulturę śródziemnomorską. Moje wyniki wahały się na poziomie 96-100%, więc nie jest źle
Ostatnio zmieniony przez hathorSmutnaISHTARpaulina dnia Wto 19:28, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:16, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
6,0 w liceum....zatkało mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Śro 9:21, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w liceum miałam taką klasę, że praktycznie każdy miał świadectwo z czerwonym paskiem i wielu miało średnią typu 5,75 czy 5,9. Zdarzały się też osoby ze średnią 6,0. Moja szkoła była taka, że przyjmowała tylko bardzo dobrych uczniów, którzy kończąc gimnazjum mieli średnie typu 5,6, a z egzaminów gimnazjalnych mieli np. 48 na 50 z części humanistycznej i 49 z matematyczno-przyrodniczej. Ja sama kończąc gimnazjum miałam 50 punktów na 50 punktów z części humanistycznej i 50 punktów na 50 punktów z części matematyczno-przyrodniczej i na koniec gimnazjum miałam średnią 5,84. Więc wiadomo, że takie osoby w liceum dobrze sobie radzą i mają dobre wyniki
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:18, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie no gratuluję! Egzamin gimnazjalny na 100% to jest coś. U mnie w mieście najwięcej w tym roku było 89 pkt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|