...:::OFF TOPIC:::...
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3

monika.

a ja trafiłam tylko jedna cyferkę, a podobno szóstkę trafiło 6 osób i sie musza dzielić 38 milionami Wink

ja bym sie cieszyła gdybym trafiła szóstkę ale jeszcze kilka osób żeby trafiło, bo mieć samemu ponad 35 mln. to jest straszne niebezpieczenstwo i w ogóle co z tym zrobic ,gdzie to trzymać?? Smile

Gosiak;)

a ja tam bym się cieszyła jakbym wygrała sama Very Happy

olazasada19

można poprosić o przesłanie na konto i utrzymać to jak tylko się da w tajemnicy Smile

ale myślę że ze szczęścia to trudno tak ....

monika.

no pewnie, w moim przypadku to rodzice od razu by samochód zmienili, kupili jakis mały pensjonacik w górach, dali rodzinie, może znajomym i hmm.. kupowałabym co by mi sie spodobało i byłoby mi potrzebne, no i wakacje na Tahiti jednym słowem nie dałoby sie ukryc tego że tyle kasy sie wygrało,

chyba ze to by lezało na koncie i czekało i nabijało procenty xD

Arsane

Ach, nie ma to jak utopijne marzenia wygranej w Lotku xD

6 osób trafiło? Słyszałam, że 4, nawet w wiadomościach mówili o jakimś gościu z Kóz (dobrze pamiętam? Bo coś mi się nie zdaje " Very Happy

), że dostanie 9 milionów. A gdybym wygrała, to bym się nie przyznała, bo już zaraz bym tych pieniędzy nie miała Very Happy

Gosiak;)

e bez sensu taką kase dać na konto żeby 'leżała'. jak już zarobiłaś tyle kasy to trzeba wydać, bawić się a nie jeszcze oszczedzać! Very Happy

olazasada19

nie no nie całą ale na pewno by dość tam było ... Wink

Ja bym tak samo gdzieś wyjechała do ciepłych krajów Wink

, kupiłabym mojej rodzinie (oprócz dania pieniędzy )i sobie superrrrr bryki , domek z basenem , pełno ciuchów z Mediolanu Wink

i nie tylko i podobnie jak Monika miałabym hotel "ALEX" z SPA i z różnymi innymi pierdółkami Wink

A też bym oddała na pewno na jakąś fundacje dla dzieci Wink

np Polsat .

A ta wygrana jedna była rzeczywiście w Kozach a w radiu usłyszałam że to jest największa wieś na śląsku podajże...

monika.

no też słyszałam i podobno jakis gościu z Piotrkowa trafił....ahh...takim to dobrze Wink

Arsane

Znaczy się, kontekst stracenia pieniędzy odnosił się do łapczywych ludzi, którzy by mnie namierzyli- ale to takie moje głupie myśli Very Happy

Ja nawet nie wiem, co bym zrobiła z taką kasą. Kurczę, tak sobie teraz myślę i nie mam pojęcia, a tak szczerze to nawet nie wiem, czy bym chciała aż tyle (wieem, dziwna jestem " Smile

).

monika.

no ja tak samo nie wiem czy bym tyle chciała...troche za dużo...trzeba by było miec klika kont na całym swiecie

Łukasz

A ja myślę, że od przybytku głowa nie boli Razz

Tyle, że najpierw trzeba wygrać... albo zapracować (ta 2 opcja jest zdecydowanie mniej atrakcyjna Wink

).

Ja tylko dwójki miałem, chlip, chlip. Od kilku lat nie mam szczęścia w Lotka, to i okazyjnie gram tj. raz na kilka miesięcy, jak wszyscy mówią o kumulacji.

Arsane

Ja się zadowalam codziennym znajdowaniem jakichś drobiazgów- grosz, do grosza i coś się uzbiera, takie zagubione monety jakoś mnie lubią, raz nawet znalazłam jakieś zmiętolone, ciśnięte jakby ze złości 20 zł Very Happy

A czasami od przybytku głowa boli, oj, niektórym to przybytek do głowy uderza i to przesolidnie Wink