z wątku o Korfantowie
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

Malenka

Szczęśliwego Nowego Roku

kasica

Karina, mi się właśnie nie chciało, ale jak już to niestety musiałam załatwiać się do tego bestialskiego ustrojstwa Very Happy

Jagusia, no tak myślę, zobaczymy jak będzie za kilka lat

wszystko jeszcze może runąć.

Malenka dziękuję ;*

Jagusia

no to prawda nigdy nic nie wiadomo ja jak byłap tydzien w szpitalu (ten pechowy tydzien)to była tam kobieta ok50 pare lat której wszystko sie posypało operacje miała w Legnicy ale juz tam nie oszła tylko przyjeli ja do Kamiennej Góry ale to był bład lekarzy bo za słabo poskrecali wszystko

joa93

Witaj Kasico :* Pierwszy raz od dawna jestem na forum i strasznie się cieszę, że cię tu widzę Smile

)A ogólnie to jak się teraz czujesz, już nieźle i cieszysz się,że się zdecydowałaś na operację?Wypoczywasz teraz sobie pewnie z domciu? Jak długi robisz sobie urlop od szkółki?
Acha, i zabraniam ci nawet tak myśleć,że cos ci tam runie, grunt to pozytywne myślenie xD xP
Pozdrawiam Kwadratowy

kasica

a ja się cieszę, że pytasz Very Happy

;*
aa miałam takie dni ostatnio, że już miałam mega doła i pewna byłam, że w plecach jest coś nie tak. co się ruszyłam odczuwałam dziwne bóle w konkretnych miejscach, które się przemieszczały i to mnie przekonywało o tym, że chyba jakaś śruba się zbuntowała.
ale nie dziwię się bo jak głupia się zachowywałam, trochę lepiej się poczułam i zaczęłam wstawać normalnie, schylać się, przewracać na łóżku i takie tam. trochę się nastraszyłam i teraz już robię wszystko ostrożnie i jak trzeba

jest lepiej Very Happy

nie wiem co to były te bóle, ale minęły, w środę jadę na kontrolę i dowiem się czy jest ok

czuję się obecnie fajnie, bardzo fajnie. nie boli, blizna się goi i chyba jest ok, chociaż garbik wraca na swoje miejsce, jest większy niż po operacji, ale co zrobię.

czy się cieszę, hmm no wiesz to różnie. z jednej strony cieszę się, że mam to za sobą, że zrobiłam co trzeba by być zdrową, ale z drugiej zdecydowałam się na zabieg zwłaszcza po to, by pozbyć się garba, który jak wcześniej wspomniałam 'powraca'

ale w gruncie rzeczy, tak, cieszę się Very Happy

no odpoczywam w domciu, cały dzień z książkami pod nosem i laptopem na kolanach.
minął już ponad miesiąc a ja ciągle nie mam nauczania indywidualnego! urzędy wszystko przeciągają i w efekcie zacznę się uczyć chyba po feriach, jak będę miała szczęście

a do szkoły idę..od września

mam zwolnienie do końca roku, tylko na testy pod koniec kwietnia będę w szkole, zawsze coś

a Ty nadal ogólniki co do daty?

a jak się czujesz? pewnie się już nie możesz doczekać Very Happy

pozdrawiaam ;*

Kasia16121

kurcze to jak 3 gim to w sumie masz najgorzej te testy

ale przynajmniej w liceum bd miala juz spokoj (; i szkoda, że ten ostatni rok spędzisz w domu... Ja mam nadzieje, ze wezmie mnie wlasnie teraz, bo to w sumie najlepszy czas, zobaczymy w poniedzialek xd
no właśnie Asiu jak tam Twoj termin? ;>

monika.

Kasia też masz jutro próbne testy? bo ja już drugie w tym roku...

Kasia16121

przepraszam za moj blad jesli to Moniko bylo do mnie, bo zauwazylam ze zamiast jak napisalam ja, ale na szczescie juz poprawilam xd a jak nie nie do mnie to Cie pociesze, ze moje kolezanki tez jutro pisza Very Happy

takze zycze powodzenia, ja przynjamniej dzieki Wam mam do szkoly na 10 Wink

no i w zasadzie lekcje tez bede miala takie na luzie, bo w klasie teraz mamy tylko 3 lawki

takze najlepszy dzien w tym tygodniu sie zapowiada

gdyz niestety w czwartek i piatek mam jakies same poprawy

kasica

no moja klasa też pisze jutro drugie testy, teraz jakieś z operonu.
ja nie

tylko pod koniec kwietnia, te najważniejsze.

Karina5

ale małolaty! xDD Żart. Smile

To dobrze, że dobrze się czujesz Kasico Smile

Również mam nauczanie indywidualne - dostałąm na cały rok. Ciesz się Smile

Bo w szkole to wiadomo - ktoś Cię szturchnie i... klapa ;| Jeśli chodzi o te "urzędy" to mi załatwili to w około 4 tygodnie. I miałam tak na początku, że nie miałam wszystkich przedmiotów - więc pilnuj tego bo jak jesteś w 3 gimnazjum(dobrze myślę?) to testy.. noo xDD Sama pewnie wiesz - to nie przelewki. Sama stresuję się maturą, którą mam w przyszłym roku. A w kwietniu mają być jakieś próbne dla klas 2 - więc też będę musiała pójść do szkoły. Smile

Kasia16121

o właśnie z Operonu Very Happy

ale nasza polonistka mówiła, ze dość proste i jedna z koleżanek twierdziła, że nie najgorsze także no Wink

monika.

no ja juz po nich...nawet fajne było

ale jeszcze fajniej będzie jak wyniki podadza..

kasica

aa czyli chyba Ci Moniko dobrze poszło? Very Happy

Kasiu ja też słyszałam, że są proste, ale się już nie przekonam

joa93

Kasiu i Kasico, ja niestety wciąż same ogólniki. A bym wolała już miec to za sobą.
Faktycznie, chyba tak jakoś na to czekam, choć to trochę wariackie, że się nie mogę doczekać operacji;p Ale no... plecki bolą i w ogóle
A co do waszych testów. To ja pisałam rok temu dwa razy próbne i prawdziwe rzecz jasna. I dla mnie i moich koleżanek z gimnazjum te próbne z Operonu byly najtrudniejsze, nawet gorsze od prawdziwych Smile

Także pozytywnie skoro mówicie że one nie były najgorsze^^
Karina, wiesz już z czego będzesz zdawała ? Smile

monika.

no ja nie mówię że łatwe były..

jak będzie ponad 30 punktów to będę zadowolona

jutro kupię wyborczą i pewnie będzie szok bo wszytko mam źle..