Operacja z dostepu przedniego - miał ktoś??
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

Martuś100216

ja miałam operacje z dostępu przedniego i mam blizne od lewego biodra prawie do łopatki
Operacja:6 lutego paznań Razz

smesna

Czyli jak bede ja w szpitalu (jade tam 8 lipca) to oni i pomoga sie umyc Neutral

I w koncu mozna czy nie zamaczac ten opatrunek...wiadomo nie chce brzydkiej blizny ale smierdziec tez nie chce

Martuś100216

No pomoga przeciez po co tam jest pięlęgnaiarka nie ma aż tak dużo zajęć żeby nie mogła ci pomóc bez obawy

pozdrawiam Smile

operacja:6 luty poznań Smile

KissLov · Wysłany: Sob 16:19, 03 Mar 2012 Temat postu: Skolioza z dostępu przedniego

Hej no więc jestem po operacji juz jakies 3 tyg a tak konkretniej to po dwóch operacjach Sad

Operowana byłam w Zakopane warunki i takie tam b.dobre posiłki jadalne ... Very Happy

do operacji doszło dość szybko bo juz po 5 dniach . Osobiście wolałabym byc operowana z dostępu tyniego ponieważ szybciej dochodzi sie do siebie mimo większej blizny... operacja którą ja miałam przechodziłam ciężko ponieważ miałam problemy z oddychaniem szczególnie podczas snu na OMIE najbardziej nie przyjemny jest dren który jest wsadzony do płuca wyciąganie tez nie jest zbyt przyjemne ... lezysz caly czas na plecach poniewaz na boku bd odczuwac ból ciężkie są rechabilitacje na OMIE poniewaz obolała musisz położyc sie na brzuch wstac chodzic ... Generalnie warto jest przejsc przez to wszytsko mimo ze moze ci sie zdawac ze było to nie potrzebne Razz

na dodatek przeszłam drugą operacje rabtem po tygodniu poniewaz na zdięciu RTG z czasem zauwazono ze jedna z śróbek odkęrciła sie i była potrzebna korekta nie życze ci tego mimo to ze trwa to ok 15 min wiec jest to mało co do pierwszej operki

Rebellious · Wysłany: Czw 19:23, 29 Mar 2012 Temat postu:

KissLov z dostępu tylniego musiałabyś mieć więcej kręgów usztywnionych niż jak jest z dostępu przedniego. Z tymi problemami z oddychaniem w pierwszych dniach po operacji też nie jesteś sama

Większość tak ma Wink

Ciężko jest też już na OIOMie już wstawać, na brzuch legać, ale to chyba wszyscy przez to przechodzą. Smile

Też miałam w Zakopcu, oddział na samej górze Wink

AsieczekxD · Wysłany: Czw 22:56, 29 Mar 2012 Temat postu:

A ja miałam taką sytuację na OIOM-ie, że zaraz po przebudzeniu poprosiłam pielęgniarki aby mnie obróciły na bok i tak od tamtego czasu leżałam

nawet jak mnie na oddział zabierali to też leżałam na boku xD nie lubię leżeć na plecach

( operka rok temu 1.03.)

monika.

ja miałam dostęp tylny. trochę sie z tego cieszę, trochę nie. oglądałam kiedys na internecie filmik z operacji dostępem przednim...byłam przerażona rewolucjami jakie tam dokonywali.. Wink

Klaudia(SKOLIOTYCZKA)

Ja miałam operację prawie 2 lata temu w Zakopanem z dostępu przedniego , powiem tak nie chcę cie straszyć ale łatwo nie było . Podczas operacji wyłączali mi jedno płuco , operacja trwała ponad 7 godzin. Maskara bo ja na oiomie spędziłam tydzień , inni parę godzin Sad

.. Dlatego tak długo bo miałam problemy z oddychaniem .Byłam strasznie słaba , co zjadałam to zwymiotowałam , schudłam ponad 6kg. Powiem tak radzę się nastwić bo łątwo nie będzie:( .Powodzenia trzymam kciuki ! Wink

Przed:79 stopni Smile

Po: 28 stopni Wink