TURNUS REHABILITACYJNY
Idź do strony Poprzedni 1, 2

h_ania

Mam pytanie do osób, które były na turnusie - czy są tam lekarze specjaliści, którzy najpierw badają daną osobę i dobierają odpowiedni program ćwiczeń czy zajmują się tym wyłącznie fizjoterapeuci i to oni dobierają rehabilitajcę?

olazasada19

jak ja byłam na rehabilitacji to najpierw była dokładnie badania a potem ten doktorek ds rehabilitacji zlecał zabiegi i potem się zgłaszało do rehabilitantów gdzie się wykonało te zabiegi . A dwa razy w tygodniu były obchody i sprawdzali jak się czuje i czy ćwiczenia są skuteczne .
Miałam jedną pomyłkę bo przepisano mi masaż ręczny ale po nim strasznie mnie wszystko bolało i to zgłosiłam to miałam to wycofane i dostałam Majamil a zamiast tego dostała dodatkowo jeszcze basen .
Więc lekarze badali i przypisywali zabiegi a fizjoterapeutki też nad tym czuwali jak coś było nie tak .

Puenta · Gość

Jak ja miałam rehabilitację, to dostawałam ćwiczenia ogólnorozwojowe, takie jak miał każdy, a lekarz dodatkowo zapisywał jakieś zabiegi

h_ania

aha, czyli nie było lekarza ortopedy tylko specjalista rehabilitacji?

Puenta · Gość

Zazwyczaj na takich oddziałach są lekarze ze specjalizacją z rehabilitacji medycznej, ale często na oddziale jest chociaż jeden lekarz, który ma jednocześnie specjalizację z ortopedii i z rehabilitacji (a mi się wydaje, że taki lekarz jest najlepszy, bo jak przeprowadza operacje i jednocześnie zajmuje się rehabilitacją, to wie co można zapisać osobie po operacjach). Ale oczywiśnie nie wszędzie jest taki lekarz, który ma jednocześnie specjalizację z ortopedii i rehabilitacji

olazasada19

chciałam się Was zapytać czy zdarzyło Wam się kiedyś takie coś jak mi ? Bo ja już teraz ręce załamałam na to co się dzieje w tym świecie .
Chodzi mianowicie mi o to że kiedyś doktor który mnie operował skierował mnie do GCR w Reptach , wtedy byłam leczona na NFZ . Teraz leczę się także u niego tyle że prywatnie i zalecił mi rehabilitacje , tyle że miałam sobie na wniosku od lekarza ogólnego wsiąść pieczątkę że kieruje mnie NFZ przychodnia w Myszkowie ale mój dr też mi wypisał wniosek itd. Noi miałam jechać do Ustronia i się cieszyłam że w końcu zadbam trochę o ten kręgosłup ale dziś mi przyszło z tego Ustronia iż komisja lekarska ds przyjęć w ŚCR informuje mnie że dane zawarte w skierowaniu nie spełniają kryteriów wczesnej poszpitalnej rehabilitacji prowadzonej przez ośrodek zawartych w zasadach kontrakt owania z NFZ w roku 2008 proponują mi leczenie gdzie indziej w innym ośrodku rehabilitacyjnym czy sanatorium lub w poradni rehabilitacyjnej w miejscu zamieszkania .
Jeśli wiecie coś na ten temat dlaczego mnie nie przyjęli gdy zostałam tam skierowana to proszę wytłumaczcie mi to
Z góry dziękuję .

Puenta · Gość

A ja mam takie pytanie-czy znacie jakieś dobre ośrodki nad morzem? Bo ja się zastanawiam czy za rok gdzieś nie pojechac. I czy jest może nad morzem jakiś ośrodek podobny jak w Zakopanem, Trzebnicy czy Konstancinie, że np. jest szpital rehabilitacyjno-ortopedyczny z oddziałami rehabilitacyjnymi ,,na kręgosłup", że byłoby to całkiem za darmo na NFZ? Bo dla mnie byłoby to takie ,,2 w 1"-i rehabilitacja i jakiś wyjazd nad morze

domini3

No bardzo fajna opcja szczególnie kiedy np na taki wyjazd udałoby sie pojechac z kim s znajomymym z podobnym schorzeniem Smile

monika.

trzeba poszukać Wink

napewno gdzies jest, w Mielnie była moja znajoma ze szpitala..

carpe diem

Ja również mam pytanie - był ktoś na rehabilitacji w KBK w Zakopanem?
Bo chciałabym się mniej więcej dowiedzieć, co i jak...