Autor |
Wiadomość |
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:18, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
to luzy miałaś.. ja nie miałam siły odmówić..z resztą te pielęgnairki nie rozumiały słowa nie...ale myślę, że to w sumie dobrze, że tak zmuszają, bo człowiek się przynajmniej nie rozleniwia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Skandalistka
Nowy
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 7:49, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
tak dokladnie potem tylko sie glupio na mnie patrzyli ale to z poczatku jak juz jednego dnia wstalam to przeszlam powoli otytarz i wkoncu mglam pojsc sobie do normalnego kibla p ale jednej rzeczy nie moglam im odmowic przewracania sie z boku na bok bo wiadomo jak lezysz na jednym boku to ci drentwieje i musialam sie przewracac ale to juz mi kiepsko wychodzilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:26, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no ja w drugim dniu po zabiegu całą noc próbowałam się przewrócić na bok bo już się zalezałam ..głupie uczucie strasznie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kruger
Nowy
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:19, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To może trochę odświeżę temat, chociaż, pytania pewnie już nie aktualne to może ktoś inny skorzysta Bankowo zależy od ilośći kręgów i od odcinka który jest usztywniany. wiadomo, rok po zabiegu trzeba się oszczedzać, sport tylko rekreacyjni, np jakieś ćwiczenia na siłowni, ale nie obciążające kręgosłupa, ze sportami walki lepiej dac sobie spokój, albo też w ograniczonym zakresie. Natomiast po około roku, półtorej... bieganie, koszykówka, siatkówka, siłownia (trzeba uważać przy wszelkiego rodzaju ćwiczeniach na plecy), boks, czemu nie, kickoboksing nie wiem nie miałem styczności, co do judo i innych w parterze to bym się raczej ich wystrzegał (ale to moje osobiste odczucie), ja nawet miałem epizod ze wspinaczką, tak że naprawde nie jest źle trzeba tylko zawsze mieć na uwadze to że mimo wszystko nie jest się do końca sprawnym w 100% i uważać na siebie, no i jeśli implanty są w odcinku lędźwiowym to tym bardziej trzeba się oszczędzać i ograniczać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kruger dnia Sob 14:20, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mdx87
Nowy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:23, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
oj dobrze wam wszystkim... ja jestem 8 czy 9 lat po drugiej operacji, implanty mam na całej długości kręgosłupa i z aktywnością fizyczną jest kiepsko! Pływanie, rower, bieganie... OK, o ile jest z umiarem... ale skłony, brzuszki czy cokolwiek innego co wymaga zginania się to KATASTROFA!!! Mam jakąś blokadę co do tego, nawet nie wiem czy to będzie bolało ale unikam jak ognia... może dlatego, że po 1-szej operacji wysunął mi się w odcinku lędźwiowym implant i musiałam mieć 2-gą operacje Nie wiem czy próbować się jakoś rozciągać żeby wyeliminować te wszystkie ograniczenia wynikające z braku schylania się?! Jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina5
Bywalec
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie Wrocław.
|
Wysłany: Wto 15:39, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to ci się implant wysunął? Bo nie bardzo mogę to sobie wyobrazić xD
Co do tych rociągań to nie wiem. Ja się nie boję zginać czy coś, ale staram się tego nie robić, bo takie schylanie,garbienie jest po prostu nie zdrowe dla kręgołupa. Lepiej wyćwiczyć sobie ręce i nogi No i troszkę biodra xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:32, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
może powoli to rozruszać trochę, najlepiej byłoby chodzić na basen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mdx87
Nowy
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:29, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wygąda to mniej więcej tak:
<a>http://zapodaj.net/ce02a3fe5317.jpg.html</a>
Jak widać ten zaczep na dole wyskoczył z tego kółeczka po prawej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hathorSmutnaISHTARpaulina
Gość
|
Wysłany: Śro 9:48, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dużo pływam, uprawiam Nordic Walking, dużo spaceruję, wykonuję ćwiczenia od rehabilitanta. Teraz mam trochę przerwy, ponieważ 31 maja miałam operację na kręgosłup. Ale jak w miarę dojdę do siebie, to powrócę do ruchu, ponieważ trudno mi usiedzieć w jednym miejscu i muszę bardzo się zmęczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina5
Bywalec
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie Wrocław.
|
Wysłany: Śro 18:41, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przez rok od operacji nie wolno uprawiać z abardzo aktywnego sportu. Trzeba się oszczędzać xPP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SmutnaISHTARpaulinahathor
Gość
|
Wysłany: Śro 9:48, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem niecały rok po operacji i chciałam zapytać czy bez problemu mogę uprawiać sporty typu Nordic Walking, pływanie na basenie itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaWroc
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:54, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć
Operację miałam 13 lat temu. Mega dawno Czuję się doskonale a sport? Na początku mało, po roku wróciłam do jazdy na rowerze i pływania. Potem do tańca Od trzech lat tańczę "na poważnie" taniec irlandzki, mimo dużej ilości skoków (w sumie samych skoków... ) i treningów czasem 3-4 razy w tygodniu moje plecki czują się cudownie, jestem porozciągana, mam wzmocnione mięsnie pleców i nóg. Od operacji do zeszłego roku kręgosłup poleciał mi z 29 na 30 stopni. Poza tym dużo chodzę, czasem biegam, dużo pływam i jeżdżę na rowerze,tańczę też inne rzeczy, zdarza mi się pływac kajakiem
Skolioza to nie ograniczenie, dla nas ruch to też przede wszystkim zdrowie Oczywiście każdemu pasuje co innego i jak coś boli to lepiej przestać. Mi bardziej odpowiada ten ruchliwy tryb życia 2 lata temu z powodu ospy i powikłań po niej prawie się nie ruszałam przez miesiąc. Skutek był taki że bolał mnie kręgosłup jak nigdy. Gdy zaczełam znów prowadzić aktywny tryb życia przeszło jak ręką odjął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|