Autor |
Wiadomość |
skate
Gość
|
Wysłany: Czw 19:04, 01 Lis 2007 Temat postu: skateboarding |
|
|
Witam.
Mam skolioze w piersiowym 53. Jestem skaterem. Czy po operce będe mógł dalej jeździc? jeżeli tak to po jakim czasie? Czy jezeli po operce gleba to cos mi sie moze stac super slego? czy noszenie gorsetu i cwiczenia w moim przypadku mają sens?
czekam na odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Deady
Bywalec
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HollyŁóDŹ
|
Wysłany: Pią 14:27, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak mialam tyle stopni co ty to pakowałam piżamke i szczoteczke do zebów xD i na operke xDD Jezdze konno, wiec upadek z konia, na glebe czy na przeszkode jest dla mnie ogromnym zagrozeniem, tak przynajmniej powiedzial mi lekarz. Mysle ze gleba w twoim sporcie jest na podobnym "poziomie" jak u mnie, wiec poprostu na siebie uwarzaj, zreszta lekarze ci wszystko powiedza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olazasada19
Administrator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Nie 23:41, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jak się nie pakujesz to śmiało możesz jeździć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PICA
Nowy
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:45, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mnie lekarz zakazał przez pierwsze 2 lata od operacji jeżdzić na nartach. a potem.... cóż, bede się zapewne bała i pewnie już nigdy nie poszaleje tak jak kiedyś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rebellious
Bywalec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 21:15, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rok od operacji na pewno powinieneś odczekać, a później możesz już zacząć jeździć ale raczej tak dla siebie i ostrożnie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiak;)
Bywalec
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 22:27, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ooo ale fajne, zawsze chciałam się nauczyć jeździć na desce
ja też myślę że jesli to bedzie tylko tak dla siebie - nie ma problemu. ale jakieś zawody, akrobacje i na pewno skoki nie wchodzą w gre ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jenny_85
Nowy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 18:43, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Dawno tu nie zaglądałam Ja się właśnie zastanawiam nad nartami. Jestem ponad 10 lat po operacji. Zaznaczam, że nigdy nie jeździłam wcześniej. Wydaje mi się, że to może być zbyt ryzykowne, uprawianie tego sportu, upadki itd. Jak myślicie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PICA
Nowy
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Wto 21:08, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jenny_85 napisał: | Witam Dawno tu nie zaglądałam Ja się właśnie zastanawiam nad nartami. Jestem ponad 10 lat po operacji. Zaznaczam, że nigdy nie jeździłam wcześniej. Wydaje mi się, że to może być zbyt ryzykowne, uprawianie tego sportu, upadki itd. Jak myślicie??? |
Myślę,. że delikatnie możesz spróbować. Uprzedzić instruktora, że nie możesz za ostro jeździć. Bo bywają instruktorzy, którzy sądzą, że MUSISZ się przewracać, żeby się nauczyć. Więc lepiej go uprzedź
Ja jestem 2.5 roku po operacji i w tym sezonie powracam do nart )))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jenny_85
Nowy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 17:07, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Pica za odpowiedź Przejdę się jeszcze do lekarza z zapytaniem, co on o tym sądzi. Możliwe, że usłyszę kategorycznie nie....To zostaną jeszcze narty do biegania Wolałabym nie ryzykować, tym bardziej, że od ponad 10 lat jestem po operacji i wszystko jest ok. Wchodzę już również w taki wiek kiedy chciałoby się założyć rodzinę, mieć dzieci i po co sobie komplikować to przez nierozwagę. Ja jestem laikiem jeśli chodzi o narty. Na początku często się upada??? Jak to było z Tobą???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PICA
Nowy
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: Śro 22:31, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jenny_85 napisał: | Dzięki Pica za odpowiedź Przejdę się jeszcze do lekarza z zapytaniem, co on o tym sądzi. Możliwe, że usłyszę kategorycznie nie....To zostaną jeszcze narty do biegania Wolałabym nie ryzykować, tym bardziej, że od ponad 10 lat jestem po operacji i wszystko jest ok. Wchodzę już również w taki wiek kiedy chciałoby się założyć rodzinę, mieć dzieci i po co sobie komplikować to przez nierozwagę. Ja jestem laikiem jeśli chodzi o narty. Na początku często się upada??? Jak to było z Tobą??? |
Wiesz ja mam 16 lat, a zaczęłam jeździć w wieku ok. 9. a podobno im człowiek młodszy, tym mu łatwiej się nauczyć, ale to też zależy ogólnie od sprawności, koordynacji itp. ale jeśli instruktor jest normalny to na początku nie przewraca się za dużo.
koniecznie tylko, nie możesz obchodzić się sama ze sobą jak z jajkiem, bo będziesz spięta i z nauki jazdy na nartach wyjdą nici, bo w tym sporcie potrzeba trochę swobody w ruchach. także nie martw się i czekaj na porządny śnieg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|