|
|
Autor |
Wiadomość |
mia
Nowy
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:19, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć Kaś, fajnie, że już jesteś i oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrówka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:17, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olcia755
Nowy
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:35, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
no to świetnie, że wszystko poszło dobrze szybkiego powrotu do zdrowia ! ja jestem już miesiąc po operacji a jeszcze mam bóle ale to sprawa indywidualna ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puenta
Gość
|
Wysłany: Sob 9:52, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kaś ile stopni CI zostało? I ile kręgów masz usztywnionych?
olcia755 nie martw się bólami, pewnie w najbliższych tygodniach ból zacznie przechodzic
|
|
Powrót do góry |
|
|
olcia755
Nowy
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:34, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
no ja mam nadzieje
właśnie Kaś .. opowiadaj i jak Ci się podobała opieka ;> jak wspominasz pobyt w szpitalu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:49, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mam usztywnione 4 kręgi na 3 poziomach, nie wiem ile stopni, bo rtg miałam robiony w poniedziałek, a wypis we wtorek i w ogóle go nie widziałam. A że w poniedziałek przesadziłam z jedzeniem owoców to złapało mnie zatrucie pokarmowe i od poniedziałkowego wieczoru do czwartku aż trzymało, tak więc nie miałam nawet ochoty na tym myśleć i nie pytałam, skupiałam się na kursowaniu pomiędzy miską i ubikacją Mam nadzieję, że na zdjęciu szwów się dowiem, chociaż też pewna nie jestem, bo zdjęcie zostało w Olsztynie.
Pobyt... no miło było, aczkolwiek nudno trochę, od początku miałam salę dwuosobową, potem izolatka i znowu dwuosobowa, także spokój i cisza na ogół. Opieka bardzo miła, w zasadzie bez wyjątków, wszystkich miło wspominam, ale najlepiej panią Jolę (pani Ewa wróciła z urlopu dzień przed moim wyjściem, więc nie za bardzo ją poznałam ).
Najbardziej wkurzające jest właśnie spanie, niby się dobrze ułożę, a tu nagle coś mnie pobolewać zaczyna i już usnąć nie mogę. A tak w ogóle, to można leżeć na brzuchu? Bo ostatnio udało mi się przekręcić jak mnie zaczęło boleć i od razu się lepiej zrobiło, tylko nie wiem, czy to wskazane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puenta
Gość
|
Wysłany: Nie 9:56, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mi jakoś lekarz kiedyś opowiadał, że chyba przez pierwszy rok za bardzo nie powinno się leżec na brzuchu, a jak ktoś się uprze, że inaczej nie zaśnie, to że można po pół roku leżec na brzuchu, a najlepiej jednak leżec na plecach (szczerze mówiąc to jak ja się kładłam na brzuchu kilka lat po operacji, to mnie tak bolał kręgosłup-najbardziej w odcinku lędźwiowym-że po sekundzie musiałam się ,,przestawic" i leżec na plecach), ale to może zależy od np. tego ile ma się kręgów sztywnych, od lekarza itp., bo ja miałam wstawioengo pręta w 2000r., to wiele lat już minęło i wiele mogło się zmienic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:40, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To chyba zadzwonię jutro do lekarza i się zapytam Bo wiem, że dziewczynie, która miała usztywnione prawie całe plecy ordynator kazał przekręcać się na brzuch i na boki, nie leżeć ciągle na plecach. A ja już nie mogę, na samą myśl o zasypianiu na plecach spać mi się odechciewa:P a usztywnione mam od TH12 do L3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puenta
Gość
|
Wysłany: Nie 13:02, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bo mi lekarz mówił o długim leżeniu na brzuchu, że np. spanie przez całą noc na brzuchu jest niewskazane. Ale najlepiej zapytaj lekarza co Ci powie, bo może Tobie będzie wolno (bo ja miałam operację z dostępu tylnego, a Ty chyba z przedniego, to może jest różnica), a pozatym ważne jest też to, żeby patrzeć na reakcję organizmu-jak będzie ok, to możesz leżeć, a jak plecy zaczną boleć i będzie niewygodnie, to lepiej sobie odpuścić. A pomysł z dzwonieniem do lekarza jest niezły, bo lekarz zna się lepiej od nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
olcia755
Nowy
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:03, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kaś oj tak pani Jola była naprawde świetna szkoda, że nie miałaś okazji poznać Ewy .. naprawde fajna co do spania nabrzuchu to mi nic nie wiadomo, wiec jak będziesz coś wiedziała to daj tu znac .. ja osobiscie mam usztywnione 6 kregow w odcunku piersiowym i sypiam nabrzuchu ale do czasu dopuki nie bola mnie zebra wracaj szybko do zdrowia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:47, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłam na zdjęciu szwów w zasadzie w ogóle już nie boli, coraz dłużej mogę chodzić, siedzenie też jakoś wychodzi (jak na razie max 2h). O leżenie na brzuchu zapytać zapomniałam, ale koleżanka pytała w szpitalu i powiedzieli, że leżeć możemy tak, jak nam wygodnie.
A poza tym widziałam zdjęcie rtg (w telefonie pana doktora ), skrzywienie pozostało, nieduże, ale zawsze. Nie wiem ile stopni, za 3 miesiące zrobię nowy rtg i się dowiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasik26
Nowy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:17, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie też będzie dr Nosarzewski operował za kilka miesięcy. Są tu jeszcze jakieś bieżące pacjentki dr? Teraz operacja podobno ma być w szpitalu bródnowskim i ciekawa jestem jak tam to wygląda i co sądzicie o dr tzn o efektach jego operacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:44, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Z efektu jestem zadowolona. Chyba. W sumie, to się na tym nie znam, a wizualnie niewiele się zmieniło, bo niewiele było wcześniej widać.
Czy dr teraz przyjmuje w jakimś szpitalu państwowo? Bo muszę iść na kontrolę, a średnio chce mi się za to płacić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasik26
Nowy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy przyjmuje państwowo, ja chodzę do Primy, obecnie 130 zl wizyta. A jak się czujesz po operacji, boli coś? były jakieś komplikacje? z tego co wyczytałam dr ma dobre opinie i raczej nic nie zepsuje, i hope so.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:06, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Boli przy zmianach pogody mocnych, ale to niemalże każdego po operacji dotyka. Ale wystarczy ibuprom i po sprawie. Poza tym czuje się dobrze, czasami łapią mnie schizy, czy się przypadkiem nie krzywię, ale to tylko schizy, chyba. Komplikacji nie było żadnych, wręcz przeciwnie, podobno wyjątkowo szybko do siebie doszłam. Nie wydaje mi się, aby coś miał zepsuć, bo siedzi w tym nie od dziś i już ma wprawę ale ryzyko jest zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|