Autor |
Wiadomość |
Kasia16121
Bywalec
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 13:57, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
widzę, że nie tylko ja choruję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agataa14
Nowy
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:30, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Miał ktoś robioną gibektomię????????????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:41, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
chyba nie...a co to jest? Ty bedziesz miała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina :)hathor,smutna,i
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:27, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
gibektomia to inaczej resekcja garbu. Monika-na pewno ktoś z forum miał to robione, jestem pewna, że znajdzie się sporo osób, które miały taką operację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika.
Największy maniak posów
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:08, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ah jeśli to resekcja garbu to tak tak. Wszyscy mówią raczej resekcja garbu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina :)hathor,smutna,i
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:29, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałam tą resekcję garba robioną i to tak ,,fachowo" nazywa się gibektomia (poprawnie pisze się gibbektomia). Chodzi o to, że w potocznym języku ludzie nazywają tą operację jako resekcję garba i większość osób zna ten zabieg właśnie pod tą nazwą. A nazwa ,,fachowa" to gibbektomia (nawet w wypisie ze szpitala podano właśnie taką nazwę tej operacji), mało który pacjent wie co to znaczy, więc niewielu ludzi wie, że gibbektomia=resekcja garba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agataa14
Nowy
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:54, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Paulina spadasz mi z nieba. .Mam do Ciebie prośbę, czy mogła byś mi odpowiedzieć na kilka pytań????? 1.Ile mniej więcej trwa zabieg???
2.Ile leży się na oiomie???
3Jakie robią badania przed zabiegiem????
4.Ile ma się drenów????
5.Po ilu dniach można iść do domu????
6.Czy bardzo boli???
7.Po ilu miesiącach można normalnie funkcjonować???
8.Gdzie miałaś operację?????
9.Czy efekty są dobre??????
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina :)hathor,smutna,i
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:07, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zabieg trwa mniej więcej 2-3 godziny. Na OIOM-ie leżałam 2 dni. Przed zabiegiem miałam rentgen, ekg, badania krwi, spirometrię, badania moczu. Ja w ogóle nie miałam drenu-lekarz powiedział, że on wstawia dren tylko wtedy, gdy płyn zbiera się w płucach i w ogóle się nie wchłania. Mi początkowo zebrało się trochę płynu w płucach, ale na szczęście sam się wchłonął i nie trzeba było zakładać drenu. Po operacji bolało mnie bardziej niż po wstawianiu prętów. Jak we wrześniu miałam operację, to do końca roku szkolnego miałam nauczanie indywidualne (a po wstawianiu prętów jak w październiku miałam operację, to wróciłam do szkoły w lutym)-ja dłużej dochodziłam do siebie po tej operacji. I jak wróciłam do szkoły po roku, to zdarzały się dni, że nawet nie dojechałam do szkoły, jak musiałam wracać do domu, bo mnie bolało, a czasem po 1 czy 2 lekcjach musiałam się zwalniać, bo mnie bolało, a Tramal nie pomagał. Dopiero po kilku miesiącach było trochę lepiej. Ja gdzieś po roku jako tako się czułam. Szkoda tylko, że po tej operacji pojemność płuc zmniejszyła się bardzo drastycznie. Operację miałam w Trzebnicy, a efekt-taki sobie-praktycznie nikt nie zauważył zmiany. Jak rok po operacji zapytałam np. mamę czy widzi zmianę, to powiedziała, że po operacji mam takiego samego garba jak przed operacją. Więc trochę żałuję, że poszłam na operację i męczyłam się, a nie ma widocznego efektu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agataa14
Nowy
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Naprawdę dzięki. Ja operację będe miała w Zakopcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mealith
Nowy
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:45, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
monika. napisał: | a są tam próby spirometryczne? bo słyszałam że w jakimś szpitalu w Polsce są żeby sprawdzic na ile wydolne sa płuca i czy ewentualnie będzie potrzeba respiratora czy maski z tlenem. nie wiem jak to jest w zakopanem i czy to w ogóle jest prawda? |
Ja miałam robioną spirometrię w 2002r. w Trzebnicy - gdzie mnie nie zoperowali i potem w Zakopanem przed zabiegiem.
Teraz przy wyciąganiu implantów spirometria ograniczyła się do "dmuchnij na kartkę" u pani anestezjolog
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Festina Lente.
Nowy
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:09, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
już niedługo operacja. sumie to się cieszę . jedyne lęki jakie mam to igłaa ! boję się że im mdleć zacznę. a tak to na luzie. mam nadzieję że poznam jakiś pozytywnych ludzi. aa. ostatnio mama dzwoniła do jakieś pielęgniarki, i dopytała się o szczegóły ponoć jakiś tydzień i będę wolna, czy tak ?
najgorzej będzie mi się rozstać na jakiś czas z końmi i ze szkołom, a dokładniej to z przerwami w szkole. z przesiadywaniem w kawiarence itd. ale trudno. mam nadzieję że chociaż na wigilię klasową będę mogła przyjść . ale to się zobaczy.
jak już w zakopcu będę to dam znać na jakim oddziale jestem to mi wszystko opiszecie co gdzie i jak gdzie poczłapać można .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia16121
Bywalec
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 16:46, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
igłaa to chyba najmniej straszne tego co Cie czeka znaczy nie chce Cie nastawiaac zle! co do szpitala to ja bylam 10 dni po operacji a i moj lekarz zlecil spirometrie mega słabo mi sie zrobilo w czasie tego badania xd i jeszcze mnie nastraszyli, ze troche slabo, ale mnie MOŻE do operacji dopuszczą, a później pani anestezjolog mi mówiła, iż nie mieli się czego czepić chyba powooodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Festina Lente.
Nowy
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:30, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuję
przeszłam już trzy operacje. trochę nie tego typu, ale też dość poważne i bolesne
damy radę.
mam nadzieję że moje 60 coś stopni się mniejszy do czegoś około 4-5 . no ale co będzie to będzie;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia16121
Bywalec
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 12:35, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie sie udalo wszyscy byli mega zaowoleni, bylam dosc rozciagnieta, ale zycze Ci tego samego : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa93
Bywalec
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pzn
|
Wysłany: Wto 20:24, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Festino droga, a kiedy ty dokładnie będziesz w tym Zakopanem?
Mi też się zbliża termin i powolutku zaczynam panikować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|