Autor |
Wiadomość |
Gosiak;)
Bywalec

Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Sob 13:00, 12 Sty 2008 Temat postu: Blizna i bluzki bez pleców |
|
|
Hej :* Mam pytanie do wszystkich po operacji (dziewczyn zwłaszcza:)), które mają bliznę przez całe plecy. Nie chodzi mi dokładnie o bluzki bez pleców, ale o takie bluzki w których trochę widać bliznę. Chodzicie w takich? Ja ostatnio przeglądałam szafę i okazało się, że połowa moich letnich rzeczy nadaje się do wyrzucienia, bo widac kawałek blizny Teraz mi to nie przeszkadza, ale w lecie, gdy trzeba będzie ubrać lżejszą bluzkę, to prawie wszystkie trochę odsłaniają plecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Puenta
Gość
|
Wysłany: Sob 15:41, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że jak nie będziesz sama z tego robiła problemów, będziesz się zachowywała normalnie, jakby Tobie to nie przeszkadzało, to inni ludzie też nie powinno przeszkadzać. Ja mam dużą bliznę, o długości ok. 50 cm, chodzę latem w bluzkach z odkrytymi plecami, staram się być pewna siebie i nikt jeszcze mi nie zwrócił uwagi na bliznę (a 1 operację ze wszystkich 3 operacji miałam ponad 7 lat temu i przez ten czas nikt mi nic nie powiedział). Więc nie martw się, a do wakacji blizna będzie mniej widoczna, trzeba tylko smarować bliznę dobrą maścią np. NO-SCAR i będzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grEEn_LacE
Rozkręca się

Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok ;)
|
Wysłany: Sob 15:57, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Puenta napisał: | Mi się wydaje, że jak nie będziesz sama z tego robiła problemów, będziesz się zachowywała normalnie, jakby Tobie to nie przeszkadzało, to inni ludzie też nie powinno przeszkadzać. Ja mam dużą bliznę, o długości ok. 50 cm, chodzę latem w bluzkach z odkrytymi plecami, staram się być pewna siebie i nikt jeszcze mi nie zwrócił uwagi na bliznę (a 1 operację ze wszystkich 3 operacji miałam ponad 7 lat temu i przez ten czas nikt mi nic nie powiedział). Więc nie martw się, a do wakacji blizna będzie mniej widoczna, trzeba tylko smarować bliznę dobrą maścią np. NO-SCAR i będzie dobrze  | Ja jestem dwa miechy po operacji i codziennie, od początku smaruję bliznę CEPANEM. Teraz blizna jest jeszcze czerwona, ale o wiele cieńsza niż na początku. Mam nadzieję, że do wakacji zblednie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fruzia17
Nowy

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Sob 17:30, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnią operkę miałam w czerwcu 2007r, a w lipcu juz chodziłam w bluzkach na ramiączka i bez pleców. Nie wstydzę się blizny, choć jest ona spora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olazasada19
Administrator

Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszkow
|
Wysłany: Sob 17:40, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja też smarowałam Cepanem i była troszkę bladsza ale przestałam tyle ze ja nie mam takiego problemu że spod bluzki widać mi bliznę bo miałam z dostępu przedniego operacje ale jak mam kostium to widać troszeczkę ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Basia
Rozkręca się

Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ciechanowiec
|
Wysłany: Sob 20:29, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też chodzę w bluzkach, w których widać część blizny. Kto ma ochotę to niech się gapi, mi to nie przeszkadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leeaa
Nowy

Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:08, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W lecie uwazajcie na blizne, ja sie 'pieknie' przyrumienilam przypadkiem i od tej pory ZAWSZE uzywam blokera na blizne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deady
Bywalec

Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HollyŁóDŹ
|
Wysłany: Nie 16:46, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tyle. Okazało się że mam skłonności do bliznowca.
Ale mam to w dupie! Jest okropna, ale chodze w kostiumie dwu czesciowym, bluzkach bez pleców i w ogole!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylvik
Administrator

Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Nie 21:33, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie widzę żadnego problemu w chodzeniu w bluzkach bez pleców.
jak ludzie chcą sobie popatrzeć na bliznę to proszę bardzo!
tak samo jest ze strojem kąpielowym- jak tylko mam ochotę jade na basen i pływam sobie w stroju kąpielowym.
ludzie to są stworzenia ciekawskie wszystkiego co inne- jak już napatrzą sie na człowieka który jest "inny" od nich to po jakimś czasie daja sobie spokój. ja zawsze wycgodzę z załozenia ze jak ktoś chce sobie popatrzeć na moje plecy i bliznę to niech patrzy! mam to w nosie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Margolcia
Nowy

Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:30, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja bede miec w tym roku operacje i tak sobie myślę, ze jak będę już po i blizna sie wygoi to sobie zrobie elegancki tatuaz wzdłuz kregoslupa-jak sie nie da na bliznie to zaraz obok -byleby blizna była równa a nie łukowata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylvik
Administrator

Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pon 16:43, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
tatuaż na bliźnie?
<szok>
ciekawe któty tatuażysta zgodzi się coś takiego zrobić....
ja bym się bała zrobić tatuaż zarówno na bliźnie jak i koło niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grEEn_LacE
Rozkręca się

Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok ;)
|
Wysłany: Wto 9:54, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Uhm... ja też uważąm, że to niezbyt dobry pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Nowy

Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:33, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Deady napisał: | Ja powiem tyle. Okazało się że mam skłonności do bliznowca.
Ale mam to w dupie! Jest okropna, ale chodze w kostiumie dwu czesciowym, bluzkach bez pleców i w ogole! |
To podziwiam. Ja też ma skłonności do bliznowacenia i nie lubię pokazywać mojej blizny. Co prawda nie kryje się z nią przed każdym i np. w szatni przed WF-em normalnie sie przebieram, ale na plażę w dwuczęściowym kostiumie bym nie wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosiak;)
Bywalec

Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Wto 21:10, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie ja też mam bliznowca ale nie dużego.. moja blizna ładnie się goji po prostu jest czerwona.. po cepanie blednie.. lekarz powiedział że powinna być niewidoczna ale jeszcze na tych wakacjach chyba wole jej nie wystawaić, żeby nic nie zepsuć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maja
Nowy

Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:23, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli ładnie się goi i blednie, to chyba nie mówisz o tym, co my. Ja mówiłam o bliznowcu, czyli keloidzie. Tu jest zdjęcie bliznowca: [link widoczny dla zalogowanych] Moja blizna przez pewien czas właśnie tak wyglądała. Po stosowaniu różnych maści i zastrzyków przestała być twarda i wypukła, ale ma teraz 1 cm szerokości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|