|
|
Autor |
Wiadomość |
aniaant011
Nowy
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:22, 17 Paź 2011 Temat postu: Tatuaż po operacji |
|
|
Witam, operacje mialam 2,5 roku temu, wszystko poszło idealnie, żadnych powikłań, szybko doszłam do siebie, nic mnie nie boli i jestem zdrowa zastanawiam się nad zrobieniem tatuażu, żeby zakryć choć troche bliznę, ale nie wiem czy wolno jak się ma implanty. Czy ktoś wie coś na ten temat ? Bardzo prosze o odpowiedź Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pasjonatka
Gość
|
Wysłany: Pon 23:09, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
W sumie tatuaż nie zaszkodzi na implanty, tylko gorzej z blizną. Po dosyć krótkim czasie tatuaż zrobi się tak obrzydliwy, że biegiem będziesz szukać chirurga plastycznego, żeby usuwać tatuaż. A zabawa w usuwanie tatuażu jest bolesna, bardzo droga i usuwanie tatuażu długo trwa, nie załatwi się tego podczas jednej wizyty. A nie zawsze da się dobrze wszystko usunąć i mogą zostać pod skórą resztki tuszu i okropne blizny po usuwaniu tatuażu+blizna po operacji. Zresztą lekarzom to też by się nie spodobało, bo przez tatuaż byłyby problemy z kolejną operacją. A w końcu nie przewidzisz czy za kilka czy kilkanaście lat nie będzie komplikacji i czy nie będę trzeba robić kolejnej operacji. A chyba nie chcesz mieć problemu z szyciem pleców w razie kolejnej operacji czy innych kłopotów? Zresztą jakbyś trafiła na jakiegoś normalnego pracownika studia tatuażu, któremu nie zależy na kasie, tylko dba o dobro klienta, to ten odradzałby tatuaż na bliźnie, a jak trafisz do takiego co zrobi wszystko, byle zarobić, to zrobi tatuaż, a jak będzie coś nie tak, to już Twój problem, bo nikt Ciebie nie zmuszał do robienia tatuażu. Już lepiej uzbieraj kasę na laserowe usuwanie blizn, operację u chirurga plastycznego, maści na blizny czy jakieś zabiegi na bliznę u mgr kosmetologii. To się bardziej opłaca niż tatuaże, a później zabawa w pozbywanie się ich u chirurga plastycznego, robienie sobie kolejnych blizn i myślenie jak to wszystko zaleczyć, żeby było mniej widoczne. Ja się pytałam jakiś czas temu różnych lekarzy o tatuaż na bliźnie i wszyscy to odradzali i pukali się w głowę, że tego będę żałować do końca życia, że to komplikacje itp. Więc nie bawiłam się w tatuaże, ale oczywiście rób co chcesz, to w końcu Twoje życie i Twoje ciało, ale później nie płacz i nie biadol w internecie na forach, żeby ktoś Ci doradzał jak usunąć tatuaż itp., bo zrobiło Ci się straszne świństwo na plecach i w ogóle, bo ja uprzedzałam. Ale rób co chcesz, jak chcesz, to sobie zrób tatuaż, sama się przekonasz, że wszystko się rozejdzie i w ogóle i plecy będą strasznie brzydkie, a teraz na pewno już dobrze wyglądają, bo blizna jest blada i słabo ją widać. Poza tym jakbyś została z tatuażem, to pomyśl jakbyś wyglądała np. w wieku 75-80 lat z takim tatuażem, jak będziesz, starą, pomarszczoną babcią chodzącą o lasce czy kulach i jak się będziesz czuła, co pomyślisz podczas wizyt u lekarza jak trzeba będzie zdjąć bluzkę do badania (np. żeby sprawdzić u lekarza rodzinnego czy nie ma się zapalenia oskrzeli). Przemyśl to, a później rób to co uważasz za stosowne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|